To mecz o fotel lidera w I lidze siatkarek
KT7 CNC Budwlani Toruń podejmuje Wisłę Warszawa. To pojedynek wicelidera z trzecim zespołem I ligi siatkarek. Zwycięzca obejmie prowadzenie w tabeli.
Dziś liderkami są łodzianki, ale zapewne tylko do soboty. W ten weekend ŁKS bowiem pauzuje i może jedynie przyglądać się pojedynkowi na szczycie. Obroni fotel tylko wtedy, gdyby w Toruniu Wisła wygrała 3:2, wtedy trzy drużyny będą miały po 28 punktów, ale ŁKS będzie miał najlepszy bilans setów.
W Toruniu jednak nikt takiego scenariusza nie zakłada. Drużyna po wzmocnieniu Martą Siwką dobrze zaczęła rok. Na trudnym terenie w Gliwicach zdobyła komplet punktów i teraz ma wygrać u siebie. W Arenie Toruń budowlanki są niepokonane w tym sezonie.
Także siatkarki z Warszawy przyjeżdżają do Torunia ze sporymi nadziejami. Wisła po raz ostatni przegrała w lidze na początku listopada na wyjeździe z Karpatami Krosno. Od tego czasu zaliczyła pięć kolejnych spotkań, w tym na wyjeździe z ŁKS i u siebie z KT7 CNC Budowlani. Mecz w Warszawie tuż przed świętami zakończył się wynikiem 3:1, a trener Mariusz Soja miał spore zastrzeżenia do zaangażowania w grę swoich podopiecznych. Teraz jest okazja do rewanżu.
Wisła to beniaminek, ale z bardzo dużymi aspiracjami. Ekipa pod wodzą trenera Mirosława Zawieracza ma szybko awansować do Orlen Ligi.
Początek meczu w sobotę o godz. 20.00 w bocznej hali Areny Toruń.
W innych meczach: Nike Węgrów - KS Murowana Goślina, Chemik Police - Silesia Volley Mysłowice, Joker Świecie - Karpaty Krosno, SMS Szczyrk - AZS Politechniki Śląskiej Gliwice.