To już trzecia olimpiada przedszkolaków w Tucholi
W sobotę w hali OSiR była gorąca atmosfera na olimpiadzie przedszkolaka. Dopisali kibice i zachęcali małych zawodników do rywalizacji, a ci dali z siebie wszystko.
Była rywalizacja
Organizatorzy - Przedszkole nr 1 i 2 w Tucholi wysłali zaproszenia do placówek i odpowiedziało im dziewięć chętnych do rywalizacji drużyn z całej gminy. - Drużyny bardzo chętnie się zgłaszają, a emocji jest co niemiara - mówi Urszula Wegner, dyrektorka przedszkola nr 2 w Tucholi i współorganizatorka imprezy. - Wszystko jest starannie przygotowane, jak na prawdziwej olimpiadzie. Zawodnicy się prezentują. Konkurencje nie są wcale takie łatwe, ale uczestnicy są tak przygotowani, że nie da się ich zaskoczyć.
Na takich zawodach nie liczy się, kto wygrał, chociaż drużyny walczą o zwycięstwo, ale liczy się wspólna, dobra zabawa. Uczestnicy dostają pamiątkowe medale. Drużyna, która zwyciężyła, dostaje puchar burmistrza i sprzęt sportowy, a pozostałe drużyny otrzymują komplety piłek do gry.
W zeszłym roku przygotowano konkurencje dla rodziców i w tym roku też była konkurencja z rodzicami.
- Zależy nam na tym, aby wciągnąć rodziców do zabawy - dodaje Wegner. - Po zawodach zapraszamy także wszystkie dzieciaki z trybun do zabawy.
Uczą od dziecka
Przedszkola włączają się do różnych programów promujących zdrowy styl życia i zdrowe żywienie. Razem z sanepidem dbają o zdrowe zęby maluchów i przekonują rodziców, aby przy nich nie palili. - Od lat prowadzimy akcję „Mamo, tato nie pal przy mnie“ - dodaje Wegner.
Zwyciężyło Przedszkole nr 1, na drugim miejscu uplasowała się drużyna z SP nr 5, na trzecim miejscu były dzieci z SP z Legbąda i dalej z Kiełpina, z Raciąża, z Przedszkola nr 2, z SP nr 3, z SP nr 1 i ze Stobna. - Wszystkim gratulujemy - mówi Marzena Gumińska, dyrektorka Przedszkola nr 1.