To już koniec kariery Tomasza Adamka...
Tomasz Adamek przegrał przez nokaut w dziesiątej rundzie pojedynku z Ericiem Moliną.
Molina znokautował w dziesiątej rundzie Polaka po fascynującej walce. Było to 25 zwycięstwo Amerykanina w zawodowej karierze.Adamek po walce przyznał, że kończy swoją bokserską karierę. Nasz bokser podziękował kibicom za wsparcie podczas swojej pięściarskiej drogi. Sędziowie punktowali walkę również na korzyść Moliny. Adamek dzielnie przeciwstawiał się swojemu rywalowi, jednak chwila dekoncentracji w końcowych sekundach dziesiątej rundy sprawiła, że rywal wykorzystał to i znokautował polskiego pięściarza.
- Przykro było patrzeć, że po tylu wojnach, tylu walkach na końcu przyszedł nokaut. Cały czas coś wisiało w powietrzu. Molina czekał na ten prawy – podsumował sobotnią walkę Tomasza Adamka z Erikiem Moliną Artur Szpilka.
Przypomnijmy, że Szpilka w listopadzie 2014 roku, także w Tauron Arenie, wygrał z „Góralem” na punkty.