To jest najpiękniejszy kościół [PLEBISCYT DZ]
Mamy w województwie naprawdę piękne kościoły, ale który jest najpiękniejszy? Takie pytanie już po raz czwarty zadaliśmy naszym Czytelnikom i Internautom w plebiscycie na najpiękniejszy kościół woj. śląskiego. O tytuł "naj" rywalizowały w nim świątynie wybrane wcześniej w głosowaniach w poszczególnych miastach i powiatach. Nasi Czytelnicy zdecydowali, że najpiękniejszy jest kościół na osiedlu Tysiąclecia w Katowicach.
Nie jest wiekowy, zabytkowy, ani wspaniale zdobiony. Wręcz przeciwnie. A mimo to właśnie kościół z Tysiąclecia Dolnego w Katowicach, przy parafii pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świętego i Matki Bożej Uzdrowienia Chorych, został uznany przez Czytelników i Internautów DZ za najpiękniejszą świątynię województwa śląskiego. W naszym plebiscycie zdobył prawie 25 tysięcy głosów. Co w nim takiego niezwykłego?
- W jednej z pieśni śpiewamy wymowne słowa: „Kościół to nie tylko dom z kamieni i złota. Kościół żywy i prawdziwy to jest serc wspólnota!”. Takie też było założenie plebiscytu jako sposobu na to, aby wyróżnić aktywne parafie, pokazać zaangażowanie ludzi w życie parafialne oraz więź, jaka łączy ich z kościołem i duszpasterzami. Dlatego właśnie tak głosowano, nie tylko na kościół rozumiany jako świątynię, ale przede wszystkim na wspólnotę Kościoła, którą jest nasza parafia. Zachęciliśmy wiernych do głosowania i jestem przekonany, że parafianie poczuli się odpowiedzialni za wspólnotę, którą tworzą - komentuje zwycięstwo ksiądz Józef Włosek, proboszcz parafii.
A głos, a właściwie głosy, parafian mają wielką moc. Świątynia wyprzedziła kilkadziesiąt innych z całego województwa, często - przyznajmy to - piękniejszych kościołów. Ale i ten z Tysiąclecia Dolnego jest niezwykły. Zaprojektowali go ci sami architekci, którzy stworzyli osiedle Tysiąclecie z jego pięknymi wieżowcami, „kukurydzami”, czyli Henryk Buszko i Aleksander Franta. Kościół miał się wpisać w architekturę osiedla i dlatego zastosowano zasadę kontrastowania poszczególnych segmentów budowli i nierówne wysokości poszczególnych części kościoła. Poszczególne ściany sadowiono na odrębnych fundamentach, każdą dzieli okno, większość jest pokryta cegłą klinkierową. Świątynia z zewnątrz to pofałdowana bryła, dlatego wewnątrz sporo jest nisz i zakamarków. Co ciekawe, ołtarz w kościele jest autorstwa prof. Gustawa Zemły, tego samego, który zaprojektował pomnik Powstańców Śląskich w centrum Katowic, a który dla świątyni na Tysiącleciu opracował też projekt 5-metrowej rzeźby Chrystusa Ukrzyżowanego. Kościół w pierwotnych planach osiedla Tysiąclecia nie był ujęty. Nowoczesne osiedle z nowoczesnymi mieszkańcami, w domyśle ateistami, miało się obejść bez świątyni. Tak centralnie zaplanowano, a mieszkańcy chodzili do kościoła w Dębie. Gdy okazał się za mały, zdecydowano o budowie nowej świątyni. Miała być jednak jak najmniej eksponowana - wskazywano mało szczęśliwe dla niej lokalizacje: sąsiedztwo oczyszczalni ścieków czy okolice rzeki Rawy. Stanęło na terenie po poligonowej wytwórni betonu. Nie wiadomo, czy budowa doszłaby do skutku, gdyby w tej sprawie nie interweniował sam Karol Wojtyła.
- Usilnie zabiegał o pozwolenie na budowę kościoła ówczesny ordynariusz diecezji katowickiej, ksiądz biskup Herbert Bednorz, który od 1970 r. traktował tę inwestycję jako najważniejszą. Wielkie zasługi w uzyskaniu zezwolenia miał też metropolita krakowski, ksiądz kardynał Karol Wojtyła, który, głosząc Słowo Boże na męskiej pielgrzymce w Piekarach Śląskich w 1974 r., otwarcie domagał się pozwolenia na budowę kościoła na os. Tysiąclecia - mówi ksiądz Włosek.
Nie obyło się bez pomocy mieszkańców, którzy do budowy świątyni przystąpili w czynie społecznym. Najpierw przygotowywali teren pod budowę, potem brali udział w robotach budowlanych. W latach 80. ukończono kościół dolny, który poświęcił biskup Bednorz, następnie plebanię, w 1991 r. świątynię konsekrował biskup Damian Zimoń, zaś dwa lata później wieżę kościoła zwieńczono 5-metrowym krzyżem. Długo jednak, bo ponad 20 lat, kościół pozostawał z pustą dzwonnicą, to zmieniło się w ubiegłym roku.
- Dzwony powstały z inicjatywy metropolity katowickiego, księdza arcybiskupa Wiktora Skworca, który ufundował jeden z nich - mówi ksiądz proboszcz. W ostatnich latach w świątyni trwają też remonty. - Po 30 latach należało wymienić choćby okna oraz instalacje elektryczną i wodną, naprawić dach. Trwają prace związane z montażem witraży w kościele górnym, z budową cmentarza. Wchodzimy w drugi etap jego budowy, a jednocześnie na oddanych pierwszych sektorach powstają nowe groby - dodaje ks. Włosek. - Nasza parafia jest zróżnicowana wiekowo. Wiele inicjatyw powstaje ze strony wiernych, którzy są zaangażowani w życie Kościoła i pracują w różnych grupach i diakoniach parafialnych - chwali wiernych proboszcz.
O miano najładniejszego walczyło 78 kościołów. Zwyciężyła parafia z os. Tysiąclecia, drugie miejsce zajął kościół Wniebowstąpienia Pańskiego w Szombierkach, trzecie kościół w Orzeszu-Gardawicach. Parafia z os. Tysiąclecia w nagrodę otrzyma Mszał ołtarzowy, dwie pozostałe parafie Biblię Tysiąclecia z limitowanej edycji. Nagrody ufundowało Wydawnictwo Księży Pallotynów PALLOTTINUM (www.pallottinum.pl).