O kłopotach z dotarciem do lekarzy mówili starsi mieszkańcy miasta i gminy. Pierwszy wniosek Rady Seniorów? Organizować kolejne takie spotkania.
Na pierwszym spotkaniu Rady Seniorów starsi mieszkańcy Strzelec i gminy zauważyli kilka niedogodności, z którymi muszą mierzyć się każdego dnia. Okazało się, że problemem jest np. dojazd publiczną komunikacją do lekarzy w Gorzowie i Drezdenku. Szczególnie w soboty, gdy tych połączeń... nie ma. Kolejny problem to stan przystanku PKS w Strzelcach. Składa się on jedynie z wiaty, w jego pobliżu brakuje nawet oświetlenia.
Zdrowotne problemy...
Seniorzy zwrócili uwagę na to, że Ośrodek Pomocy Społecznej powinien działać również w soboty, a w ośrodku zdrowia brakuje windy. - Gmina powinna też mieć samochód, który dowoziłby seniorów do lekarzy, aptek, na badania... Oczywiście za pewną opłatą. Brak takiego środka transportu jest dużym problemem, szczególnie dla osób samotnych, mających problemy z poruszaniem się - mówiła nam jeszcze przed spotkaniem Rady Seniorów Bogusława Sergiejew, szefowa Klubu Seniora, której zdarzyło się już dowozić osoby starsze do lekarzy własnym samochodem. - Wtedy ja, mąż i jeszcze ktoś ze znajomych działamy. Zabieramy taką osobę do auta i zawozimy na badania - opowiadała seniorka. Ta kwestia też została poruszona na forum. Inne problemy? Potrzeba remontu drogi do biblioteki i wybudowanie zejścia do jeziora Dolnego.
Inicjatorami stworzenia rady byli burmistrzowie Strzelec, a seniorzy chętnie się włączyli. - Takie spotkania potrzebne są po to, by głos zabierali też mniej aktywni seniorzy. Ci, którzy nie działają w klubach czy też stowarzyszeniach. Nie każdy musi mieć takie chęci - mówi Elżbieta Zapolek.
„Działania” podjęte
- Zapytania seniorów przekazaliśmy do odpowiednich referatów w urzędzie, które zajmą się tymi problemami - mówi burmistrz Mateusz Feder. I_dodaje: - Problemy z sobotnimi dojazdami do Gorzowa czy Drezdenka możliwe że uda nam się rozwiązać z pomocą firm transportowych. Wysłaliśmy już do nich zapytania o to, czy nie zechciałyby uruchomić takich połączeń - wyjaśnia Feder.
Pierwszym sukcesem Rady Seniorów już niedługo może okazać się nowy przystanek PKS-u. - Możliwe, że na najbliższej sesji zatwierdzony będzie wniosek przekazania 50 tys. zł na zakup wiaty. Oświetlenie również się pojawi - zapewnia burmistrz.
Efekty kolejnych postulatów seniorów będą znane w okolicach świąt, gdy będą organizowane bożonarodzeniowe spotkania. Pewne jest, że Rady Seniorów będą odbywać się regularnie. - Najpewniej dwa razy do roku - mówi burmistrz Mateusz Feder.