To jest czas na weryfikację
- Zawsze jedziemy po komplet punktów - zapewnia opiekun gorzowian Stanisław Chomski. Nie inaczej będzie z torunianami, choć nie brakuje trudności.
Sen z powiek spędza szkoleniowcowi Stali zagraniczne występy jego podopiecznych. - Nie mogę się spotkać na miejscu jednego dnia z całym zespołem i przeprowadzić wspólnego treningu. Będziemy jechać z marszu. To jest jedyny mankament. Niemniej jednak czasami taki tok startowy jest korzystny. Nie zaprząta głowy chłopakom, a ci nie pompują się tym, co ich czeka. Skupią się na tym, co powinni. Nie mają też czasu na przeglądanie mediów, zwłaszcza tych społecznościowych, gdzie pojawiają się różne głosy. Co niektórzy zawodnicy są na nie bardzo wrażliwi. Jednak rozmawiamy z nimi, żeby nie brali tego aż tak bardzo do siebie, bo każdy ma prawo do wyrażania swoich opinii - powiedział Chomski.
Sam Bartosz Zmarzlik na ten tydzień miał zaplanowanych aż cztery starty.
Ten ostatni ma być w niedzielę o 19.30 w Gorzowie z Get Well Toruń. Aczkolwiek trener gorzowskiego klubu nie obawia się, by dość częste podróże (Szwecja, Niemcy, Dania, Polska) wpłynęły na postawę zawodnika. - On jest gotowy na taką jazdę. To jest efekt wieloletnich przygotowań zarówno Bartka, jak i jego współpracowników. Ja też nie wiedziałem, co to będzie po Grand Prix w Krsko. Ono wiązało się z bardzo dużymi dla niego emocjami. Rozmawiałem z nim dzień przed zawodami w Słowenii i w dniu turnieju. Dało się wyczuć u niego lekkie podenerwowanie. Nie zjadła go trema w Grand Prix. Dawno tak nie było, że po 20 biegach 8 punktów nie dawało finału. On przerabiał takie starty, kilka jazd w jeden dzień i zdawał te egzaminy. Jest młody, ściga się na adrenalinie. Ma wewnętrzny spokój - dodaje Chomski.
On sam podchodzi do starcia z drugim w tabeli PGE Ekstraligi zespołem bardzo poważnie.
- Dla nas będzie to weryfikacja - nie ukrywa trener lidera. - Najsilniejsze ich strony to z całą pewnością Greg Hancock. To jest człowiek, który jest omnibusem w żużlu. Nie tylko jest doświadczony, ale również i skuteczny. Co sezon, niektórzy mówili, że to będzie jego ostatni, a z perspektywy czasu można powiedzieć, że takich sezonów można naliczyć kilka. Równie skutecznie jeździ Chris Holder. Martin Vaculik na razie nie ma równej formy i oby taką dyspozycję zachował do niedzieli - śmieje się szkoleniowiec. - W poprzednim roku ta ekipa na początku też słabo jeździła, była w rozsypce. Oni rosną w siłę z biegiem czasu.
Relacja tekstowa na żywo ze spotkania na: www.gazetalubuska.pl. Po meczu galeria zdjęć.
Ważne dla kibiców
- Awizowane składy, Get Well: 1. Martin Vaculik, 2. Kacper Gomólski, 3. Chris Holder, 4. Adrian Miedziński, 5. Greg Hancock, 6. Paweł Przedpełski. Stal Gorzów: 9. Niels Kristian Iversen, 10. Michael Jepsen Jensen, 11. Przemysław Pawlicki, 12. Matej Zagar, 13. Krzysztof Kasprzak, 14. wakat, 15. Bartosz Zmarzlik. 18.00 - otwarcie bram, 19.00 - próba toru. Sędziuje: Krzysztof Meyze.
- Bilety: Trybuna niska: 1. łuk - ulgowy (30 zł), normalny (35 zł); prosta - ulgowy (40 zł), normalny (45 zł); 2. łuk - ulgowy (25 zł), normalny (30 zł). Trybuna wysoka: 1. łuk - ulgowy (35 zł), normalny (40 zł); prosta - ulgowy (40 zł), normalny (45 zł); 2. łuk - ulgowy (25 zł), normalny (35 zł). Wejście na bilety ulgowe przysługuje jedynie młodzieży uczącej się, studentom do 25 roku życia, kobietom, rencistom i emerytom za okazaniem dokumentu uprawniającego do zniżki. Dzieci do lat 7 – wstęp bezpłatny. (bez rezerwacji miejsca).