Artyści mieli od czterech do 84 lat. Jak nam powiedziała po zakończeniu sobotniego spektaklu autorka scenariusza i reżyserka Beata Czechowska, spektakl był okazją do zaprezentowania sekcji istniejących przy Świebodzińskim Domu Kultury.
Ponadto w widowisku wzięli udział pracownicy domu kultury. Widowisko oparto na motywach „Gwiezdnych wojen’’. Był mistrz Yoda, lord Vader, Padme, Leia czy Jedi. A wszystko odbywa się w kosmosie, gdzie statek naszych bohaterów zostaje zniszczony. Dlatego jego pasażerowie muszą teraz błąkać się po kosmosie.
Mamy dobre i złe moce, doskonale wykonane tańce i piosenki, których słowa do znanych przebojów, chociażby „Aleja gwiazd”, napisali Beata Czechowska i Adam Łebkowski.
Artyści, którzy wystąpili na scenie, byli bardzo serdecznie witani, a żegnani ogromnymi brawami. Największe brawa dostali najmłodsi z grupy baletowej, a kilkuletnia Maja Horodyńska, która zatańczyła pszczółkę Maję, zdobyła serce chyba wszystkich widzów. Nie mniej braw zebrały Aleksandra Matusiak, Marta Napierała, Paulina Wolak i Beata Czechowska, które z pasją zaśpiewały swoje utwory. Trzy ostatnie panie - piosenkę „Nowy statek”, nawiązującą do fatalnej kondycji budynku domu kultury, który należy jak najszybciej wyremontować. Inaczej rozleci się podobnie jak statek kosmiczny. Natomiast najmłodsi szczególnie gorąco oklaskiwali sekcje hip-hopu, zarówno tą młodszą, jak też starszą. Duże wrażenie na widzach zrobiła też orkiestra dęta, grająca znane przeboje, które śpiewały dziewczyny z grupy wokalnej.
Po zakończeniu widowiska widzowie przez kilka minut oklaskiwali artystów.
A już przy wyjściu Genowefa Grzybowska powiedziała nam: - Było super, super, jestem zachwycona. Wszystko mi się podobało, a najbardziej, że widowisko było radosne, czułam się jakbym była w niebie. Najbardziej jestem pod wrażeniem umiejętności artystów, szczególnie tych najmłodszych. Dziękuję i jeszcze raz dziękuję.