To budżet obywatelski? Czy może radnych?
W tym roku po raz pierwszy w gminie Lubsko mieszkańcy sami stworzą budżet obywatelski. Na jego realizację przeznaczono 250 tysięcy złotych.
Za ćwierć miliona złotych mogą zostać sfinansowane budowy, modernizacje lub remonty infrastruktury. Jest też możliwość, by za te środki zorganizować działania, które poprawią jakość życia mieszkańców. Jeden z podstawowych warunków, to cena za realizację pomysłu. Pojedynczy projekt nie może kosztować więcej niż 50 tys. zł.
Wśród wniosków złożonych przez mieszkańców znalazły się też pomysły autorstwa radnych
Urzędnicy przyjmowali wnioski od 3 do 28 lutego. – Wpłynęło ich 27, teraz zostaną poddane weryfikacji przez urząd. Sprawdzimy czy da się je zrealizować i za ile – wyjaśnia Henryk Dybka, sekretarz gminy.
Wśród wniosków złożonych przez mieszkańców znalazły się też pomysły autorstwa radnych. – Dotyczy to pięciu wniosków – przyznaje H. Dybka. Zofia Zawiślak zaproponowała przebudowę miejsca postojowego przy ul. Norwida na parking dla samochodów osobowych. - Mam nadzieję, że mój pomysł zyska akceptację komisji, która dokona analizy tegoż projektu i zyska jej akceptację, a przez to zostanie zakwalifikowany do kolejnego etapu – napisała w swoim oświadczeniu radna.
Z prawa do wniosków w ramach budżetu obywatelskiego nie odmówił sobie też wiceprzewodniczący rady, Zbigniew Czarny. Radny chce przebudowy części ul. Lubuskiej przy ul. XX-lecia. – Szkoda, że zadania nie mogą przekroczyć 50 tys. zł, ale przynajmniej kilka propozycji ma szansę na realizację – zauważa radny.
Sekretarz gminy nie chce zdradzać, jakie inne propozycje pojawiły się we wnioskach. – Najpierw musimy to wszystko sprawdzić, później mieszkańcy będą głosować – tłumaczy H. Dybka.
Weryfikacja złożonych do ratusza wniosków potrwa do końca kwietnia. O tym, które ze zgłoszonych projektów będą realizowane zdecydują mieszkańcy w głosowaniu zaplanowanym na pierwszą połowę.
Autor: Bartosz Sulczewski