TK nadzieją mieszkańców Krzesin na odszkodowania
Władze lotniska na Krzesinach muszą liczyć się z nowymi wnioskami o odszkodowania za hałas. Mieszkańcy mogą je składać do lutego 2018 roku.
O sprawach sądowych dotyczących odszkodowania za hałas mówi się przede wszystkim w kontekście lotniska Ławica. Jednak z tym samym muszą sobie radzić przedstawiciele wojskowego lotniska na Krzesinach. A w najbliższych tygodniach mogą otrzymać falę nowych wniosków o odszkodowania.
Kluczową rolę w sprawach o odszkodowania odgrywa tzw. Obszar Ograniczonego Użytkowania (OOU).
- Jego utworzenie dla danego lotniska daje mieszkańcom okolicznych terenów możliwość składania wniosków o odszkodowanie za spadek wartości ich nieruchomości z powodu hałasu dobiegającego z lotniska lub za nakłady na wyciszenie ich domów
- wyjaśnia mecenas Radosław Howaniec, który reprezentuje rodziny toczące spory sądowe o odszkodowania.
Dla lotniska na Krzesinach granice OOU zostały wyznaczone 22 lutego 2008 roku. Od tego czasu, zgodnie z ustawą prawo ochrony środowiska, mieszkańcy mieli dwa lata na zgłoszenie swoich roszczeń. To oznaczało, że jeśli ktoś nie złożył wniosku o odszkodowanie do 22 lutego 2010 roku, teoretycznie taka szansa przepadła. Wszystko może zmienić orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich. Ten bowiem wnioskował do TK o uznanie 2-letniego terminu na zgłaszanie roszczeń za niekonstytucyjny.
- Jeśli TK się do tego przychyli, to wtedy obowiązywać będzie 10-letni okres na składanie roszczeń, który wynika z prawa cywilnego - mówi Radosław Howaniec. W przypadku lotniska Krzesiny 10-letni termin upłynie 22 lutego 2018 roku. To oznacza, że osoby, które nie wystąpiły o odszkodowanie od wojskowego lotniska, mogą mieć nadzieję na uzyskanie pieniędzy.
- Jednak przede wszystkim muszą złożyć do sądu zawezwanie do próby ugodowej w terminie do 22 lutego 2018 roku. Wtedy, jeśli orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego będzie korzystne, będą mogli skutecznie walczyć o pieniądze
- mówi Radosław Howaniec.
Sprawa orzeczenia TK jest istotna nie tylko dla Krzesin, ale także dla Ławicy. Przedstawiciele tego lotniska również musieliby być przygotowani na nową falę pozwów, gdyby TK wydał niekorzystną dla lotnisk decyzję. Przedstawiciele Ławicy są jednak spokojni argumentując, że prawo nie działa wstecz.
- Orzeczenia TK wywołują skutek „na przyszłość”, a nie „wstecz”. Uznanie dwuletniego terminu za niekonstytucyjny zasadniczo nie może spowodować tego, że osoby, które wcześniej nie zgłosiły roszczenia bądź spóźniły się z jego zgłoszeniem, automatycznie będą mogły ponownie kierować swoje żądania wobec lotniska - wyjaśnia Błażej Patryn, rzecznik Ławicy.
Z kolei przedstawiciele Wojskowego Zarządu Infrastruktury (który zarządza lotniskiem na Krzesinach) informują, że obecnie prowadzonych jest 49 spraw dotyczących odszkodowania „za hałas” na Krzesinach. Od stycznia ubiegłego roku do WZI wpłynęło 12 pozwów oraz pięć wezwań do próby ugodowej.- Nie mamy jednak informacji, z których wynikałoby, że liczba składanych pozwów lub wezwań ulegnie zmniejszeniu bądź zwiększeniu - mówi podpułkownik Adam Walczak, rzecznik prasowy WZI.