Teresa Kamińska nie musi płacić kaucji. Zamiast miliona - wizyty na policji

Czytaj dalej
Fot. archiwum PP
Jacek Wierciński

Teresa Kamińska nie musi płacić kaucji. Zamiast miliona - wizyty na policji

Jacek Wierciński

Milion złotych poręczenia majątkowego albo areszt tymczasowy - przed taką alternatywą prokuratura postawiła Teresę Kamińską, b. prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, 4 miesiące temu. Dopiero wczoraj sąd uznał, że podejrzana w sprawie szkody na 3,5 mln zł płacić tej „kaucji” nie musi.

- Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe postanowieniem z dnia 30 listopada częściowo uwzględnił zażalenie obrońcy podejrzanej Teresy K. i zmienił sposób wykonywania dozoru policji, w ten sposób, że zobowiązał ją do stawiennictwa w jednostce policji dwa razy w miesiącu oraz uchylił środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego i zakazu opuszczania kraju - relacjonuje sędzia Tomasz Adamski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku. - Dozór policji powiązany jest z zakazem kontaktowania się ze współpodejrzanymi. Postanowienie jest prawomocne.

Pozostało jeszcze 75% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Jacek Wierciński

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.