Fot. Mariusz Kapała
Stelmet już praktycznie w komplecie. Adam Hrycaniuk podpisał dwuletni kontrakt. Amerykanin Phil Taylor przyjedzie na sprawdzenie.
Stelmet nie zwalnia tempa. Podpisuje umowy sponsorskie i montuje skład na kolejny sezon. Nowym zawodnikiem został Phil Taylor. Amerykanin na razie związał się z zespołem na zasadzie tryoutu. Jeżeli sprawdzi się podczas testów, to podpisze dłuższy kontrakt w Zielonej Górze. Zawodnik ma 26 lat, 175 cm wzrostu i gra na pozycji numer jeden. Skończył studia na Florydzie. Dysponuje świetnym rzutem za trzy punkty. - Jest to młody i bardzo utalentowany koszykarz. Z pewnymi przejściami, ale mamy nadzieję, że wszystko co złe jest już za nim. W tym roku zakończył naukę, w trakcie której miał dwa lata przerwy. Dysponuje dobrą techniką, da nam więcej swobody w koźle. Chcemy w tym sezonie dłużej pozostać w europejskich pucharach, dlatego musimy posiadać odpowiednią liczbę zawodników. Kadrowicze wrócą przecież bardzo późno. Jeżeli zawodnik odpowiednio nam się wstrzeli, to powinniśmy mieć z niego mnóstwo radości. Dzięki temu Thomas Kelati dostanie więcej minut na pozycji numer trzy. Tym ruchem praktycznie nic nie ryzykujemy, a możemy tylko wiele zyskać - powiedział właściciel klubu Janusz Jasiński.
Podczas konferencji prasowej połączono się z Atlantą. Phil Taylor powiedział: - Cieszę się, że wasz klub się mną zainteresował. Wiem, że Stelmet osiąga wielkie sukcesy. Akces do tej ekipy to dla mnie najlepsza droga do rozwoju. Musiałem sobie wcześniej zrobić dwa lata przerwy by fizycznie i psychicznie dojść do siebie i sobie wszystko poukładać. Wróciłem, a gra w Stelmecie to bardzo dobry pomysł.
Tyle Phil Taylor. Janusz Jasiński powiedział, że jego transfer, o ile oczywiście po miesiącu próby zostanie podpisany, to może być hit na miarę umowy z Watlerem Hodgem przed kilkoma laty.
Wreszcie wczoraj stało się to co zapowiadaliśmy od dawna. Dwuletni kontrakt podpisał Adam Hrycaniuk. To zawodnik, którego nie trzeba specjalnie przedstawiać. Waleczny, nieustępliwy, pseudonim ,,Bestia”. Jest bardzo lubiany w Zielonej Górze, w Stelmecie gra już cztery lata, a fakt, że zostaje na dwa kolejne, to bardzo dobra wiadomość.
Center przebywa wraz z reprezentacją Polski na zgrupowaniu w Wałbrzychu. - Cieszę się bardzo - powiedział zawodnik - Fajnie, że udało nam się przedłużyć umowę. Dzięki za wsparcie trenerów, bo bez ich akceptacji to tego by nie doszło. Jestem w tym klubie już cztery lata, zżyłem się z ludźmi, kibicami. Miło, że mogę zostać w fajnym zespole i mieście. Trochę trwały nasze negocjacje, ale dotyczyły szczegółów. Już po ostatnim meczu wstępnie się umówiliśmy. Owszem, miałem propozycje z innych klubów. Chciałem jednak zostać w Zielonej Górze. To był priorytet. Fajnie mi się tu mieszka, dobrze się czuję w klubie. Dogaduję się z kolegami z którym tworzymy dobrze rozumiejącą się ekipę. Po co więc to zmieniać? Montowany jest mocny skład, a ciągłość jest zachowana.
Prezes Jasiński: - Też się ciszymy. Myślę że kibice także dadzą temu wyraz w mediach społecznościowych. Adam był bardzo ważnym ogniwem naszego zespołu. Dogadaliśmy się na dwa lata. Myślę, że zawodnik i klub mogą sobie pogratulować. Adam nigdy nie odpuszcza i za to go bardzo szanujemy.
Oprócz podpisywania umów z nowymi graczami klub, co bardzo ważne, przedłuża współpracę ze sponsorami. Wczoraj uroczyście przedłużono ją ze znaną zielonogórską firmą transportową Francepol i hotelem Amadeus.. Ich szefowie, Władysław Jermanowski i Krzysztof Olszowy podkreślali, że dla ich firm współpraca z klubem mającym tytuł mistrza Polski też jest cenna i fakt że mogą ją kontynuować jest bardzo ważny.