Tarnowskie Góry liczą turystów. Szału nie ma. Jak wygląda efekt UNESCO w Zabytkowej Kopalni Srebra?
Boom był, ale w lipcu. Teraz turyści wcale nie oblegają Tarnowskich Gór, pierwszego miasta w województwie na prestiżowej liście światowego dziedzictwa UNESCO. Dużo jest tu za to pracy.
Wzrosła liczba turystów odwiedzających kopalnię, ale zaledwie o 10 tysięcy. 2 mln razy miesięcznie wyszukiwana jest fraza „Tarnowskie Góry” w internecie. Na budynku kopalni pojawiło się oficjalne logo UNESCO. W zasadzie to tyle, jeśli chodzi o tzw. efekt UNESCO w Tarnowskich Górach.
9 lipca 2017 r. tarnogórskie dobra, związane z wydobyciem srebra, ołowiu i cynku, zostały wpisane na listę UNESCO. Pierwszy wpis z woj. śląskiego zawdzięczamy przede wszystkim społecznikom ze Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej. Ci, którzy spodziewali się natychmiastowej rewolucji w mieście, mogą po paru miesiącach czuć rozczarowanie. Ale wpis to dopiero początek ciężkiej pracy. Odbił się echem na całym świecie. Widać to np. po popularności frazy „Tarnowskie Góry” w mediach społecznościowych. Jeszcze w marcu nazwa miasta była wpisywana około 30 tys. razy w wyszukiwarkach Facebooka, Twittera czy Instagramu. W maju skoczyła do 2,1 mln. W lipcu wpisywano ją aż 12 mln razy.
- Ten trend szybko spadł, bo w sierpniu miasta szukano w internecie 2,7 mln razy - mówi Piotr Korab z biura promocji miasta. - Od września to około 2 mln wyszukiwań miesięcznie. W ten sposób można określić efekt UNESCO w kontekście popularności miasta w internecie - dodaje. Informacja o wpisie Tarnowskich Gór na listę pojawiła się też na około 6 tys. stron internetowych.
W dalszej części zobaczysz m.in. reportaż wideo pt. Zabytkowa Kopalnia Srebra w Tarnowskich Górach.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień