Tarnowianie ustawiali się wczoraj w kolejkach, by zapisać dzieci na wakacyjne zajęcia w szkołach. Miasto znów nie przewidziało tak olbrzymiego zainteresowania. Wolnych miejsc szybko zabrakło.
Wczoraj bladym świtem w dziesięciu tarnowskich szkołach rozpoczęło się polowanie, by zapisać dzieci na letnie półkolonie. Zapisy rozpoczynały się po godz. 7.00, ale już dużo wcześniej rodzice karnie ustawiali się w ogonkach.
W Szkole Podstawowej nr 8 w Tarnowie w takiej kolejce poranek spędziła Barbara Słota ze swoją 8-letnią córką.
- Przyszłam wcześnie, by przypadkiem nie zabrakło miejsca dla Oliwki. Córka uczestniczyła już w półkoloniach i była z nich zadowolona. Cieszę się, że udało mi się ją zapisać - podkreśla mama.
Takiego szczęścia nie miał pan Zbigniew, który pojawił się w szkole ok. godz. 7.30. Chciał zarezerwować miejsce na półkolonii dla syna.
- Niestety, trafiliśmy tylko na listę rezerwową. Musimy cierpliwie czekać, może ktoś zrezygnuje - mówi tarnowianin. 135 miejsc przygotowanych w SP nr 8 rozeszło się jak świeże bułeczki.
- To kolejny rok w naszej szkole, kiedy mamy tak duże zainteresowanie półkoloniami. Mamy sporo atrakcyjnych zajęć dla uczniów. Dzieci chodzą na basen, do kina, jeżdżą na wycieczki - mówi Dorota Zaleśny, dyrektor SP nr 8 w Tarnowie.
Podobnie było w SP nr 14 i SP nr 17. W kolejce oczekujących jest już tam zapisanych kilka osób. Rodziców i dzieci przyciąga nie tylko ciekawa oferta na czas wolny od nauki.
- W pracy nie dostanę dwóch miesięcy urlopu, więc jest to dla mnie ważna alternatywa. Moje dzieci mają zapewnioną opiekę i wyżywienie przez dwa tygodnie - podkreśla Anna Gołąb-Fabijańska, mama Krystiana i Amelii z „ósemki”.
- Zamiast siedzieć cały dzień przed komputerem, syn będzie mógł aktywnie spędzić czas za symboliczną cenę 130 zł - dodaje Anna Mikuła.
Najwięcej uczniów na listę rezerwową trafiło w Zespole Szkół Sportowych.
- Mieliśmy 45 miejsc dla dzieci, które rozeszły się w pół godziny. Praktycznie drugie tyle znalazło się na liście rezerwowej - przyznaje Andrzej Kot, dyrektor ZSS w Tarnowie.
Podobnie sytuacja wygląda w podstawówkach nr 1, nr 5 i nr 18, gdzie w kolejce oczekujących jest już w sumie kilkadziesiąt osób. Kilka wolnych miejsc zostało jeszcze tylko w SP nr 2 i SP nr 10, a na półkolonie w SP nr 9 może jeszcze zapisać się około 80 dzieci.
- Przyjmujemy uczniów dopiero po wypełnieniu karty kwalifikacyjnej uczestnika wypoczynku, dzięki temu zapisy rozkładają się w czasie, a u nas nie ma dużych kolejek - tłumaczy Jakub Patuła, dyrektor SP nr 9.
Sprawą dzieci, które nie dostały się na półkolonie, obiecuje zająć się Barbara Koprowska, przewodnicząca Komisji Oświaty Rady Miejskiej w Tarnowie.
- Sprawdzimy, jak wygląda sytuacja w szkołach. Jeśli faktycznie brakuje miejsc, wystąpimy do prezydenta, żeby zwiększył pulę pieniędzy na tę formę wypoczynku - zapewnia.
W tym roku miasto przeznacza ponad 225 tys. zł na organizację półkolonii w szkołach. To o 35 tys. zł więcej niż przed rokiem. Czy będzie to ostateczna kwota?
- Poczekajmy spokojnie, aż zakończą się zapisy w szkołach. Wtedy zastanowimy się nad tym, czy zwiększenie pieniędzy jest potrzebne i możliwe zarazem - mówi Roman Ciepiela, prezydent Tarnowa.
***
Terminy półkolonii
Zajęcia wakacyjne w tarnowskich szkołach będą odbywały się w trzech turnusach:
Od 26 czerwca do 7 lipca
- SP nr 1 (ul. Reymonta 30)
- SP nr 17 (ul. Norwida 22)
- SP nr 18 (ul. 3 Maja)
- SP nr 10 (ul. Niedomicka 20)
Od 10 lipca do 21 lipca
- SP nr 5 (ul. Skowronków 8)
- SP nr 9 (ul. Dąbrowskiej 9)
- SP nr 14 (ul. Krzyska 118)
Od 24 lipca do 4 sierpnia
- ZSS (ul. Zbylitowska 7)
- SP nr 2 (ul. Szewska 7)
- SP nr 8 (ul. Bitwy pod Studziankami 5)