Tani tymczasowy most wojskowy dla Torunia stanie na Wiśle
Maksymalnie 14 milionów złotych ma kosztować tymczasowy most, który powstać miałby w Toruniu, gdy ekipy remontowe zajmą się przeprawą w centrum miasta. Konstrukcję zlokalizowaną najpewniej na wysokości ulicy Przybyszewskiego postawić ma nam wojsko.
Zmniejszenie uciążliwości związanych z koniecznym remontem mostu Piłsudskiego rozstrzyga się na szczeblu ministerialnym. Michał Zaleski, ubiegający się o reelekcję prezydent miasta, jest już po rozmowach z szefem resortu obrony. Uzyskał od niego obietnicę, że żołnierze pomogą Toruniowi. Wystąpił też do Ministerstwa Energii, które dysponuje tymczasowymi przeprawami, o użyczenie jednej z nich.
- Naszym celem jest zmniejszenie uciążliwości dla mieszkańców spowodowanych remontem przeprawy. Do tej pory mówiliśmy o maksymalnym wykorzystaniu mostu gen. Zawackiej oraz pozostawieniu jednej nitki na moście Piłsudskiego, która służyć miałaby komunikacji publicznej zorganizowanej w ruchu wahadłowym - tłumaczy prezydent Michał Zaleski. - Wciąż jednak szukaliśmy innych rozwiązań. Pod koniec września podczas spotkania z szefem resortu obrony - ministrem Błaszczakiem uzyskałem potwierdzenie, że wojsko może się włączyć w budowę przeprawy tymczasowej na czas remontu.
Pale wbite w dno
Prezydent podtrzymał swoje wcześniejsze wypowiedzi, że nie ma żadnych szans na zbudowanie w Toruniu mostu pontonowego. Takowe - jak zaznaczył - buduje się na okres kilku, kilkunastu dni, a nie miesięcy. Najpoważniejszą przeszkodą są jednak koszty, które wstępnie szacowano na 50 mln zł. Przeprawa tymczasowa natomiast posiada specjalnie wybudowane drogi dojazdowe do rzeki, a sam most ustawiony jest na palach wbitych w dno. Ważne jest też, że taka konstrukcja zachowuje żeglowność rzeki.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień