Obok gimnazjum w Przytocznej stanęła najnowocześniejsza szkoła w powiecie, a być może nawet w całym regionie. Teraz trzeba ją porządnie wyposażyć.
- Światłowody we wszystkich klasach, przestronne i jasne pomieszczenia oraz nowoczesny system wentylacji i ogrzewania - w takich warunkach będą zdobywać wiedzę uczniowie podstawówki.
W szkole będzie się uczyło 360 dzieci z Przytocznej i pobliskich wsi. Będą one korzystały z 15 sal lekcyjnych, w tym czterech do indywidualnego nauczania. Za budynek o powierzchni 3 tys. mkw. gmina zapłaciła 6,4 mln zł. Ale z własnego budżetu wyłożyła tylko 800 tys. zł. Reszta - co podkreśla wójt Bartłomiej Kucharyk - to rządowa dotacja. Wyniosła ona aż 5,8 mln. zł.
- Hol jest na tyle duży, że będą w nim organizowane szkolne uroczystości - mówi z dumą wójt Kucharyk, pokazując nam podstawówkę.
Teraz czas na drugi etap inwestycji, czyli wyposażenie szkoły w sprzęty i pomoce dydaktyczne, w tym urządzenie pracowni matematycznej, fizycznej oraz biologicznej. Chodzi m.in. o komputery, specjalistyczne przyrządy do badań i eksperymentów naukowych, tablice interaktywne czy telewizory. Ich koszt oszacowano na 310 tys. zł, ale gmina liczy na 280 tys. zł dotacji. Wnioski już zostały złożone w urzędzie marszałkowskim. Decyzja powinna zapaść w czerwcu, dlatego pracownie powinny być gotowe pod koniec wakacji.