Tak zapamiętamy w Wielkopolsce i Poznaniu 2017 rok

Mijający rok obfitował w wiele wydarzeń w Wielkopolsce, które zostaną na dłużej w naszej pamięci. Nie brakowało głośnych procesów sądowych, kontrowersji w Zoo, politycznych sporów, dramatycznych porażek, wielkich remontów, manifestacji oraz zniszczeń spowodowanych przez pogodę.

Styczeń - Rusza najgłośniejszy proces w historii Poznania

Rok 2017 zaczął się od najgłośniejszego procesu w historii Wielkopolski. 3 stycznia ruszył proces Adama Z. oskarżonego o zabójstwo Ewy Tylman z tzw. zamiarem ewentualnym. Zainteresowanie rozprawą było tak wielkie, że poznański Sąd Okręgowy musiał wprowadzić specjalne wejściówki dla publiczności, które... rozeszły się w kilkadziesiąt minut. W dniu rozprawy w sądzie podjęto szczególne środki ostrożności. Każda osoba była przeszukiwana wykrywaczem metali przez policję, która stała przed wejściem na salę rozpraw. Specjalne karty wejściowe musieli także posiadać dziennikarze, których tego dnia zgromadziło się w sądzie kilkudziesięciu. Pierwsza rozprawa trwała ponad sześć i pół godziny. W tym roku odbyło się 11 rozpraw.

Styczeń przyniósł także rozstrzygnięcie największego przetargu w historii poznańskiego MPK. Wtedy to okazało się, że 50 nowych tramwajów dostarczy poznańska firma Modertrans. Budowa wszystkich pojazdów pochłonie prawie 400 mln zł. Tramwaje mają się pojawić na ulicach Poznania najpóźniej w drugiej połowie 2019 roku. Będzie to 30 pojazdów jednokierunkowych i 20 dwukierunkowych. Niedługo po rozstrzygnięciu przetargu poznańskie MPK hucznie świętowało także 20. urodziny trasy Poznańskiego Szybkiego Tramwaju.

Jeszcze w styczniu prokuratura postawiła także zarzuty zaniedbania dwóm policjantom w głośnej sprawie morderstwa w Żernikach, które miało miejsce na początku 2016 roku. Przypomnijmy, że Monika G. została zamordowana przez jej byłego partnera, chociaż wcześniej zgłaszała obawy o swoje życie na policji.