- Dawno tak ładnie nie mieliśmy - mówi Tadeusz Porańczyk z Lipek Wielkich w gminie Santok. Pan Tadeusz przyznaje, że to on wpadł na pomysł, żeby świątecznym jajem ozdobić latarnią w środku wsi.
Wiklinowa ozdoba jest wysoka na 1,7 m. Słupy, pomiędzy którymi wisi jajo, są udekorowane zielonymi girlandami. U góry jest jeszcze wielki napis: Wesołych świąt. - Jajo wyplotła z wikliny Natalia Waśko, a Gosia Bogucka zrobiła girlandy - chwali miesz-kanki Mirosława Porańczyk, sołtys Lipek Wielkich. A że jajo wisi pod samą latarnią, to zdobi wieś również w nocy. Przy okazji zakładania dekoracji świątecznych mieszkańcy Lipek Wielkich zagospodarowali też skwerek. Oprócz ławek stanęły na nim donice z kwiatami, a pod słupem elektrycznym rosną kolorowe bratki.
- Od 70 lat czegoś takiego nie mieliśmy w wiosce - cieszy się pan Tadeusz.