Tak dobrze na rynku pracy nie było od ośmiu lat
Kondycja polskiego rynku pracy w mijającym roku była wyjątkowo dobra. Stopa bezrobocia spadła do najniższego poziomu od 2008 roku.
Rok 2015 był najlepszym okresem na rynku pracy w ciągu ostatnich 8 lat. Na przestrzeni roku bezrobocie spadło o ponad 2 punktu pprocentowego, co przełożyło się na zmniejszenie liczby osób pozostających bez zatrudnienia o 292 tysiące. Tak dobre wyniki w ostatniej dekadzie notowaliśmy tylko raz - w 2008 roku.
Od początku tego roku obserwowaliśmy malejącą stopę bezrobocia, a także choć nieznaczny, to stabilny wzrost płac. Na koniec listopada 2015 roku średnie wynagrodzenie brutto wyniosło 4164,01 zł,co stanowiło wzrost o 4 proc.
Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że po 3 kwartałach 2015 r. powstało 242,8 tys. nowych miejsc pracy. Największą liczbę zanotowało przetwórstwo przemysłowe -50,7 tys. oraz handel; naprawa pojazdów samochodowych - 64 tys. Kolejne miejsca zajęły budownictwo oraz działalność profesjonalna, naukowa i techniczna.
Spadek bezrobocia był widoczny we wszystkich województwach w kraju. Największą różnicę zanotowano w województwie warmińsko-mazurskim, o 3,5 pp. Pomimo tej poprawy, jest to nadal województwo, które z wynikiem 15,8 proc. notuje najwyższy poziom bezrobocia w skali całego kraju. Z kolej najniższą stopę bezrobocia odnotowano w województwie wielkopolskim - 6,1 proc., co stanowi spadek od stycznia 2015 r. o 1,9 punktu procentowego.
- Polski rynek pracy charakteryzuje się dużym zróżnicowaniem terytorialnym. Na wschodzie obserwujemy słabszą aktywność inwestycyjną przedsiębiorstw, a to przekłada się na mniejszą liczbę nowych miejsc pracy i wyższy odsetek bezrobotnych. Z kolei w zachodnich województwach zaczynamy zbliżać się do sytuacji, w której bezrobocie ma już znamiona raczej formalne niż realne - mówi Krzysztof Inglot z Work Service S.A.
Poprawiająca się sytuacja na rynku pracy wpłynęła na zmiany migracyjne w Polsce. Z jednej strony zmniejszyła chęci Polaków do poszukiwania pracy zarobkowej poza granicami kraju, a z drugiej strony pojawiające się deficyty pracownicze wymusiły większą otwartość na cudzoziemców.
Jednocześnie dane Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, pokazują coraz większy napływ imigrantów zarobkowych do Polski. W pierwszym półroczu 2015 r. powiatowe urzędy pracy zarejestrowały ponad 410 tys. oświadczeń złożonych przez obcokrajowców.
- Cudzoziemcy w tym roku stali się odpowiedzią na braki pracowników na lokalnych rynkach pracy. Jak pokazują nasze badania 12 proc. polskich pracodawców planuje w nadchodzących miesiącach zatrudnianie imigrantów. I nie jest to tylko poszukiwanie tańszej siły roboczej, ale potrzeba znalezienia rąk do pracy - dodaje Inglot.