Tajemnicza śmierć miesięcznego noworodka
Tragedia w miejscowości niedaleko Żar. W nocy podczas snu nagle zmarło miesięczne niemowlę
Do tajemniczej śmierci miesięcznego noworodka doszło w nocy 12 lutego. Przerażeni rodzice zauważyli rano, że dziecko nie oddycha. Natychmiast wezwali pomoc. Na miejscu zjawiła się policja, która stwierdziła, że rodzice malca są w stanie po spożyciu alkoholu, jednak ich zachowanie nie wzbudziło żadnych podejrzeń.
W przypadku tak tajemniczych zgonów przeprowadzana jest sekcja zwłok dziecka. Z rozmowy z Prokuraturą Okręgową dowiedzieliśmy się, że ciało trafiło do Zakładu Medycyny Sądowej Akademii Medycznej w Poznaniu. Po wnikliwych oględzinach wewnętrznych ciała, lekarz patomorfolog stwierdził, że przyczyną zgonu dziecka były zmiany chorobowe w obrębie płuc. Jak poinformował rzecznik prokuratury Zbigniew Fąfara, dalsze badania wykluczyły działania osób trzecich na szkodę dziecka.
Udało nam się ustalić, że rodzice dziecka nie byli podopiecznymi opieki społecznej. Tak jak wszystkim rodzicom po urodzeniu dziecka należało im się tzw. becikowe, które jest wypłacane na podstawie złożonych dokumentów.
- My nie musimy kontrolować osób, które pobrały jednorazowe świadczenie z tytułu urodzenia dziecka. Świadczenia rodzinne, becikowe i inne są wypłacane tym osobom, które złożyły wniosek z odpowiednimi dokumentami, to wynika z ustawy o świadczeniach. Ta rodzina nie była pod naszą opieką, ponieważ nie żyją w ubóstwie, nikt też się na nich nie skarży - mówi Aleksandra Dzido, kierowniczka Opieki Pomocy Społecznej w Przewozie.
Wszystkie kobiety po urodzeniu dziecka mają możliwość z skorzystania wizyty położnej środowiskowej, która przez jakiś czas odwiedza matkę i noworodka, a także pomaga jej przy codziennych czynnościach. Kiedyś było to obowiązkowe. Położna środowiskowa przez kilka tygodni przychodziła do mamy i dziecka i sprawdzała, jak kobieta dba o swojego malucha. Teraz każda młoda mama ma wybór, czy skorzysta z pomocy położnej. - Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia pierwsza wizyta patronażowa położnej podstawowej opieki zdrowotnej odbywa się nie później niż 48 godzin po opuszczeniu szpitala przez matkę i dziecko. Wizyty patronażowe wykonywane są według potrzeb dziecka, w obecności jego opiekunów - relacjonuje Katarzyna Przytuła z zielonogórskiego oddziału NFZ.
- Partner kobiety pracuje, z tego co słyszałam mieli dobre warunki. Sąsiedzi ojca noworodka nigdy nie donieśli na nich do opieki społecznej. Mimo, że kobieta była kiedyś pod naszą opieką, od momentu skończenia szkoły nie pobiera żadnej zapomogi - mówi pracownik opieki społecznej. Mieszkaniec tej miejscowości widział w niedzielę rano karetkę, która odjeżdżała spod domu konkubenta kobiety. Zdziwił się, co takiego się stało. Mieszkańcy nigdy nie zauważyli podejrzanego zachowania u rodziców dziecka. Są przeciętną parą, którą dotknęła tragedia. Z opinii mieszkańców wynika, że byli dobrymi rodzicami i bardzo o niego dbali