Koledzy, którzy widzieli w karierze wiele makabrycznych zbrodni, tej znieść nie mogli. Ci, którzy 9 stycznia musieli dokonać oględzin miejsca zabójstwa Anny Jedynak, nie widzieli denatki, tylko koleżankę zmasakrowaną nożem przez własnego syna.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: