- Tu nie ma znaku stop, więc nikt się nie zatrzymywał przed torami. Każdy pokonywał je bardzo pewnie, no bo przecież są zapory. Gdy były otwarte, po prostu się jechało - usłyszeliśmy w Dziarnowie.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: