- Kilka dni temu szedłem ulicą Przy Stawku w Solankach. Była obstawiona samochodami. Stały nie tylko na wybudowanym tam parkingu wzdłuż ulicy, ale także po przeciwnej stronie, na trawnikach - opowiada Czytelnik „Pomorskiej”.
– Przyjechałem po chorą matkę i dostałem mandat, mimo że posiadam kartę parkingową. To skandal – mówi Jan Patkowski
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.