Pan Robert zdumiał się, gdy na teren posesji weszły dwie nieznane mu panie. Jedna robiła zdjęcia jego maszyn, a druga wypełniała formularze. - Jesteśmy ze skarbówki z Nowego Sącza i zaczynamy kontrolę - oświadczyły. Gospodarz był w szoku.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: