- Wolałem Polaków, ale firmy mają już tylko ukraińskich robotników. A ci zużywają więcej wody i prądu - narzeka pan Janusz spod Torunia.
Normalna firma budowlana zatrudniająca pracowników z Ukrainy czy obóz pracy przymusowej, w którym zatrudnionym zabierano dokumenty, nie wypłacano pensji, a jeśli płacono, to grosze? Do tego system kar, przez który to ludzie winni byli pieniądze...
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.