Wspólnik Cezarego R. przyznał, że planowali to od kilku miesięcy. W samochodzie żony oskarżonego znaleziono też nadajnik GPS. Mimo to, 37-latek idzie w zaparte i twierdzi, że nie było to żadne uprowadzenie, bo Amelka i jej matka dobrowolnie...
Sąd zdecydował podczas niedzielnego posiedzenia, że ojciec dziewczynki i mężczyzna, który pomagał mu w uprowadzeniu córki i żony, spędzą w areszcie 3 miesiące. Tak skończył się pościg po porwaniu w Białymstoku.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.