Przy okazji konferencji bliskowschodniej w Warszawie Amerykanie dostarczyli nam (jeszcze nie fizycznie) rakiety oraz bomby. Rakiety są wojskowe i za dolary, bomby są cywilne i za darmo, ale nie ma powodu, żeby się z nich cieszyć.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: