Świętował w tym tygodniu Uniwersytet Mikołaja Kopernika. A z nim jego wielki przyjaciel - wicepremier i minister nauki Jarosław Gowin.
No i dokonało się. Maciej Karczewski zrezygnował z miejsca w toruńskiej Radzie Miasta. Odstąpił je legendarnemu dyrektorowi liceum „piątki” Józefowi Wierniewskiemu.
A to ucieszył się pewien obserwator działalności toruńskiej Rady Miasta. Bo - jak opowiadał - wytrwał do końca jej ostatniej sesji, tej sprzed tygodnia. Został wynagrodzony tym, że usłyszał głos radnej Dagmary Tuszyńskiej z PiS.
To wiadomość, która może wbić w dumę marzących o metropolii bydgoskiej. Jest kolejny wskaźnik – po zawartości pyłów zawieszonych w powietrzu – którym na głowę bijemy wielkie miasta europejskie.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.