Rodzice, nauczyciele, dyrektorzy szkół, przedstawiciele związków zawodowych i rad osiedli licznie przybyli na obrady komisji edukacji rady miejskiej.
Są pierwsze podpisy pod wnioskiem o referendum w sprawie oświaty. W środę, 1 lutego, Zielonej Górze powołano wojewódzki sztab Komitetu Referendalnego.
Pierwsze podpisy pod wnioskiem o referendum w sprawie oświaty.
Przenosiny czekają V, VI LO, SP-6. Gimnazja zmienią się w inne placówki oświatowe. Zmiany dotkną też istniejące podstawówki, nie tylko za sprawą innych obwodów. Co nas czeka we wrześniu?
Znamy wstępne propozycje przekształceń szczecińskich szkół z powodu reformy oświaty. Likwidowane gimnazja w większości wejdą w strukturę szkół podstawowych.
Reforma oświaty w powiecie ruszyła z miejsca. Radni jednogłośnie przegłosowali włączenie „Odlewniaka” w struktury „Elektryka”
W sprawie łączenia szkół, kością niezgody stało się gimnazjum dla dorosłych. „Elektryk” nie chce go w swoich strukturach, tak jak ma to w planach starostwo
Rozmowa ze Sławomirem Broniarzem, szefem Związku Nauczycielstwa Polskiego o planowanej na marzec akcji protestacyjnej na zmiany w oświacie.
Samorząd przewiduje dwa warianty przeprowadzenia reformy oświaty. Zostaną one poddane konsultacjom społecznym. 80 mln zł - tyle mogą kosztować zmiany!
Od nowego roku rodzice sześciolatków zapłacą tylko za wyżywienie dzieci.
Samorządy głowią się, co zrobić z samodzielnymi gimnazjami. ZNP grozi strajkiem. A ustawa czeka na podpis prezydenta.
- Reforma nie wygląda tak różowo, jak przedstawia ją minister Zalewska - mówią nauczyciele. Wczoraj przyszli na spotkanie z kuratorem oświaty.
Kolejni naukowcy protestują przeciwko reformie oświaty. Wczoraj pikietę zorganizował ZNP. Tymczasem rząd nie zamierza zmieniać zdania.
W tym miesiącu rozpocznie się akcja informacyjna w szkołach na temat reformy oświaty. Tymczasem szykują się przeciwko niej kolejne protesty.
Powiedzenie, że szkoła jest dla nich drugim domem to wcale nie przesada. Wczoraj nauczyciele i pracownicy oświaty zostali docenieni.
Nowe wymagania kadrowe i zmiana zasad finansowania. Uczelnie, również w regionie, szykują się do rewolucji w szkolnictwie wyższym.
Minister edukacji przedstawiła w piątek rozporządzenie dotyczące zmian w strukturze szkół. Będzie powrót do ośmioletniej podstawówki.
Niewielka część rodziców w regionie zdecydowała się posłać dziecko ponownie do I klasy. Większość uznała jednak, że nie ma takiej potrzeby.
- Samorządy mogą wygasić gimnazjum lub przekształcić je w SP albo liceum - mówi kurator oświaty. Projekt ustawy ma być gotowy we wrześniu.
Do przedszkoli w regionie pójdzie w tym roku mniej trzylatków niż w ubiegłym. Dla najmłodszych dzieci zabrakło w nich miejsc.
Samorządowe organizacje skrzykują się przeciw rządowym zakusom centralizacji państwa. Niepokoi ich odbieranie kompetencji.
Samorządy martwią się, że będą musiały zwracać unijne pieniądze wykorzystane na inwestycje w gimnazjach. Jeśli gimnazja znikną.
Związek Nauczycielstwa Polskiego alarmuje: po reformie pracę straci nawet 45 tys. nauczycieli. 1 września w Warszawie ma się odbyć protest.
Już niedługo rozlegnie się pierwszy dzwonek. W gminie Papowo Biskupie usłyszą go dzieci w trzech szkołach. W każdej znajdą coś nowego.
Chociaż wakacje jeszcze trwają, to wielkimi krokami zbliża się nowy rok szkolny. Jak przygotować naszą pociechę do tego ważnego wydarzenia?
Od września tego roku sześciolatki pozostają w przedszkolu. Władze przygotowują się na tę sytuację. W Dobrem i Krzywosądzy trwa modernizacja szkół.
Nawet 5 tys. zł „na rękę” może zarobić świeżo upieczony betoniarz-zbrojarz - absolwent „budowlanki”. Ale chętnych brak. Młodzież woli licea.
- To dla nas cios - mówią krótko szefowie niepublicznych gimnazjów w regionie. Łatwiej będzie tym szkołom, które działają razem z podstawówkami.
Rozmowa z dr Marzeną Żylińską, metodykiem i współtwórcą ruchu „Budząca się szkoła”, o zmianach w edukacji i o perspektywach na przyszłość.
Czy podstawówkę w Szczepanowie czeka drugie życie? Rozmowy trwają. Ofertę stowarzyszenia poznamy w przyszłym tygodniu.
Zmiany w polskim systemie edukacji przypominają „Kuchenne rewolucje”. Nowa pani minister wpadnie z hukiem, napyszczy, obciąży nauczycieli milionem nowych papierów do wypełnienia, rozbabrze rewolucję i - zanim jej zmiany przyniosą mierzalne skutki...
- Godzin karcianych nie będzie, ale nauczyciele nic na tym nie zyskają - mówią w szkołach. Bo na dodatkowe zajęcia nie będzie pieniędzy.
Samorządy przekonują rodziców, by zapisywali dzieci do pierwszych klas. Bo kwoty, jakie państwo daje na ucznia, są dużo wyższe niż te na przedszkolaka.
Skarżą się na zachowanie nauczycieli, pracę szkoły, łamanie praw ucznia. Rodzice w regionie częściej zgłaszają się do kuratora oświaty.
Tylko od dyrektora placówki ma zależeć, ile dodatkowych zajęć poprowadzi nauczyciel. A mogą to być nawet 22 godziny w tygodniu.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.
Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.