Wszystko za sprawą Karola Halickiego, którzy przyszedł na posiedzenie zespołu ds. Bojar. I zaczął oskarżać. Ale było też sporo konstruktywnych pomysłów.
Na jednej działce stoją dwa budynki. Właścicielka chciałaby jeden z nich sprzedać. Nie może jednak dokonać podziału nieruchomości. Nie zgadza się na to konserwator.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.