Sądowa walka o halę trwa. Władze Białegostoku złożyły właśnie kasację od wyroku w sprawie pozwolenia na budowę. Niepewne są też miliony na tę inwestycję. Pomóc ma spotkanie prezydenta z ministrem sportu, które zobowiązali się zorganizować radni PiS.
Czarne chmury nad halą widowiskowo-sportową. Wojewoda podlaski uchylił pozwolenie na jej budowę. Miasto wprawdzie odwołało się do sądu, ale przegrało. Inwestycja odwleka się w czasie.
Witold Bańka, który przyjechał w poniedziałek do Białegostoku zapewniał o przychylności resortu dla naszego miasta. Przekonywał, że hala sportowa może liczyć na pieniądze z ministerstwa, czeka jednak na wniosek władz z pozwoleniem na budowę.
Jedna hala dla drużyn zespołowych, druga dla skoczków i biegaczy. Za takim rozwiązaniem są podlaskie związki sportowe. Nie chcą jednego obiektu dla różnych dyscyplin.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.