Aktywiści zrobili to pod osłoną nocy. Posadzili dąb. I nie chodzi tu o byle jaki dąb, a Dąb Wolności 3.0., czyli w zasadzie trzeci w kolejce.
- Drzewa nie potrafią uciec, więc wymyśliliśmy objazdowy park Drzymały - wyjaśniała dr Krystyna Słodczyk z Opolskiego Alarmu Smogowego podczas happeningu zorganizowanego pod Opolaninem.
Ekolodzy zarzucają zarządowi województwa opieszałość w pracach nad opolską uchwałą antysmogową i jej ewentualnym wprowadzeniem w życie. Samorządowcy mają inny problem: w walce ze smogiem są samotni.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.