Najpierw trzeba było pokonać wywołane aurą zniechęcenie do wychodzenia z domu. Później dotrzeć na cmentarza i - by nie dołączyć do tych, których się odwiedza - zapanować nad nerwami wywołanymi komunikacyjnym koszmarem panującym w te dni w Łodzi.
Śmierć wygnaliśmy na obrzeża świadomości i istnienia, zachowując się tak, jak by mogła nas pominąć, ale u zmierzchu roku- zanim ona przypomni sobie o nas - przychodzi czas wspominania tych, którzy jeszcze tak niedawno byli z nami.
Trzeba zająć się piarem - mówi w widowisku kabaretu Pożar w Burdelu (pokazanym na festiwalu Łódź Czterech Kultur) aktorka odtwarzająca prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz. A jako że Łódź leży tak blisko Warszawy (i ma ponoć jej kompleks) także w...
Młoda, awangardowa, a tu proszę - prawie sześćset lat zleciało.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.