W stolicy województwa ceny niektórych mieszkań przekraczają już granicę zdrowego rozsądku. Ale w wielu opolskich miastach są niskie, bo ludzie nie chcą tam się osiedlać.
Poza kilkoma wyjątkami ceny lokali mieszkalnych na Opolszczyźnie spadły w porównaniu z okresem sprzed dekady. Powód? Głównie demografia i polityka banków, które nie chcą udzielać kredytów.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.