Ta zima nie potrwa wiecznie. Wesołych świąt! [FELIETON]

Gdy w niedzielę spojrzymy na wigilijne niebo, o wiele łatwiej niż pierwszą gwiazdkę wypatrzymy pas Oriona. Pierwsza gwiazdka, tak oczekiwana w Wigilię, mruga dyskretnie, nisko nad horyzontem i w mieście trudno ją zobaczyć, bo bloki zasłaniają. Pas Oriona natomiast – trzy gwiazdy błyszczące w jednym rzędzie – jest konstelacją nie do przeoczenia, gdyż rzuca się w oczy swoją ostentacyjną regularnością. Pojawia się na niebie już w październiku, zapowiadając nadchodzącą zimę, a znika dopiero w lutym.

A zima tymczasem właśnie nadeszła. Wczoraj o godzinie 17.28 nastąpiło przesilenie zimowe. Z jednej strony nastraja to pesymistycznie, bo już nie ma żadnej nadziei, ale z drugiej – jak to w życiu – dzień przesilenia zimowego jest najkrótszym dniem w roku, więc wiadomo, że już powoli idzie ku lepszemu.