Szynobus do Kcyni, Nakła! Dlaczego nie?
Europoseł Janusz Zemke zwrócił się do przewodniczącego Rady Europejskiej w sprawie szans na rewitalizację kolei w pow. nakielskim.
Na rozwój i modernizację infrastruktury kolejowej w naszym województwie do roku 2020 urząd marszałkowski w ramach Planu Spójności Komunikacyjnej chce przeznaczyć ponad 50 milionów euro. Czy również na przywrócenie kolei z Kcyni do Nakła?
Od wielu już lat nie kursują pociągi pasażerskie z Kcyni. Tory zarastają trawą, dworce niszczeją. Władze Kcyni i powiatu robią wszystko, by ruch pasażerski przywrócić. - Starania o przywrócenie ruchu pociągów do Nakła czy Szubina zaczęliśmy dawno temu - wspomina Piotr Hemmerling, burmistrz Kcyni w poprzedniej kadencji. - PKP nie były tym zainteresowane. Uważały, że za mało pasażerów będzie korzystać z tej linii. A wystarczy zobaczyć, jak pięknie rozwija się komunikacja kolejowa za miedzą - w Wielkopolsce.
- To samorządy naszych sąsiadów zainteresowane są również rewitalizacją kolei w naszym powiecie - mówi Tomasz Miłowski, starosta nakielski. - Tam z Poznania do Wągrowca kursują szynobusy. Zakładano, że będzie 2,5 tys. pasażerów, a korzysta już z nich 4,5-5 tysięcy. Poszli dalej - pociągi kursują aż do Gołańczy. I w Wielkopolsce chcą, by jeździły dalej - do Kcyni i Bydgoszczy.
Nie zależy to jednak od władz powiatu i gminy Kcynia. Tylko od marszałka województwa. - Nasze starania doprowadziły do tego, że znaleźliśmy się na liście priorytetowej rozwoju komunikacji publicznej - mówi Marek Szaruga, burmistrz Kcyni.
- Szubin ma bardzo dobre połączenia autobusowe z Bydgoszczą - mówi starosta Tomasz Miłowski. - Połączenie Kcyni z Szubinem przydałoby się, ale ważniejszą dla nas linią jest kierunek Kcynia-Nakło. Przez Paterek.
- Bo w Paterku mamy przecież rozwijający się park przemysłowy o powierzchni 25 ha. Firm przybywa. A to nowe miejsca pracy. Również dla mieszkańców Kcyni. Ważną sprawą byłoby też przywrócenie połączenia Kcyni z Gołańczą. To nawet nie 10 km. Trasą Poznań - Wągrowiec już kursują pociągi przyspieszone, które zatrzymują się tylko na trzech stacjach. Podróż trwa ledwie 50 minut. Przecież pociąg z Poznania przez Kcynię-Nakło byłby alternatywą dla trasy Poznań-Gniezno-Inowrocław-Bydgoszcz. A w przyszłości warto by też przywrócić pociągi do Chojnic. Toż to ciekawe trasy, ważne też turystycznie. Z Wielkopolski mogliby do naszych szkół ponadgimnazjalnych dojeżdżać uczniowie szynobusami.
Sprawą rewitalizacji linii kolejowych nr 356 i 281 władze powiatu zainteresowały europosła Janusza Zemke. Wczoraj otrzymaliśmy pismo, które w tej sprawie europoseł przekazał do przewodniczącego Rady Europejskiej.
- Unia Europejska coraz częściej zwraca uwagę na konieczność odbudowy transportu kolejowego - napisał Janusz Zemke. - Ma to fundamentalne znaczenie dla rozwoju wielu miejscowości, zwiększenia ich potencjału gospodarczego i turystycznego oraz dla poprawy stanu środowiska. W tym kontekście chciałem zadać pytanie Komisji Europejskiej o brak rewitalizacji nieczynnych dla transportu pasażerskiego - odcinków linii kolejowych: nr 356 (łączącego Kcynię i Szubin z Bydgoszczą do granicy woj. kujawsko-pomorskiego i wielkopolskiego) oraz nr 281 (z Chojnic przez Więcbork i Nakło n. Notecią do Kcyni). Sprawny regionalny transport publiczny jest jednym z warunków zrównoważonego rozwoju.”
Pozostaje wierzyć, że w przyszłości szynobus z Kcyni do Nakła wyruszy.