Szykuje się awantura o orła. I nie chodzi tutaj tylko o koronę i szpony...
Heraldycy są przekonani, że nasze godło, a raczej nasz herb powinien przejść gruntowny lifting. I to nie ze względu na urodę czy wiek, ale... heraldyczne reguły. Zmieni nie tylko koronę i „obuwie”, ale straci cienie i półcienie... Historycy mają także zamiar zdefiniować odcień czerwieni na biało-czerwonej. W tym tygodniu, podczas kongresu, zasiądą nad tym najtęższe heraldyczne głowy...
Na I Kongres Heraldyki Polskiej zjadą najwybitniejsi specjaliści od herbów, znaków, barw… Podobno zapowiada się wielka awantura o orła.
- Z naszym godłem generalnie jest problem i tutaj nie ma żadnego sporu, wątpliwości. W samej Konstytucji jest fatalny opis, gdyż jest mowa w niej tylko o godle, a godło jest przecież elementem herbu. Do tego mamy dyskusję o samej stylizacji. Ta obowiązująca dziś nawiązuje bezpośrednio do herbu przedwojennego, który po części był dziełem o charakterze bardziej artystycznym niż heraldycznym. Słowem, zostały naruszone pewne reguły heraldyczne, które nie zostały tutaj uwzględnione - mówi jeden z najwybitniejszych polskich heraldyków, prof. Wojciech Strzyżewski, który uważa, że nasze godło powinno być poprawione.
Więcej w papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej (17 czerwca) oraz w wydaniu plus.gazetalubuska.pl