Szybko, ubierać się, jest pożar! To cud, że nikt nie zginął

Czytaj dalej
Fot. Krzysztof Szlęzak
Gabriela Bogaczyk

Szybko, ubierać się, jest pożar! To cud, że nikt nie zginął

Gabriela Bogaczyk

W weekend miało być ciasto malinowe. Pani Ewa chciała skończyć pożyczoną książkę. Robert miał już gotową playlistę na poniedziałkową audycję. Ktoś planował wizytę u lekarza. Mieszkańcy Domu Pomocy Społecznej wspominają ostatnie beztroskie chwile przed pożarem.

- Alarm wył tak głośno, tak głośno..., ale nie mogłam się przebudzić, bo jeszcze coś miłego mi się śniło. Nie pamiętam co, bo jak tylko spojrzę w okno, to zapominam. Potem przyleciała pani Ulka i mówi: „pani wstaje, bo się palimy”. Zerwałam się w koszuli i na boso. Myślałam wtedy, że zakończę już swój żywot - wspomina 101-letnia pani Teodora.

Pozostało jeszcze 94% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Gabriela Bogaczyk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.