Szybka rehabilitacja Jagi i powrót na właściwe tory. Noty piłkarzy
Jagiellonii Białystok po zwycięstwie nad Ruchem Chorzów 2:1. W niedzielę już mecz z Lechem Poznań.
Tak powinien zareagować dobry zespół, po dotkliwej porażce. Tydzień temu było 1:4 z Legią, ale w głowach białostockich piłkarzy nie było już śladu po tym przykrym „incydencie”. Sami zawodnicy schodząc z murawy po spotkaniu ze stołecznym zespołem mówili już, że chcą jak najszybciej odreagować zwycięstwem nad kolejnym przeciwnikiem. I tak też uczynili w Chorzowie wygrywając 2:1.
Przed Jagiellonią kolejny wielki rywal Lech Poznań, który jest na najwyższej swojej fali od rozpoczęcia rozgrywek. W niedzielę na pewno nie będzie to łatwy pojedynek dla podopiecznych trenera Michała Probierza, ale wierzymy, że białostoczanie są w stanie zatrzymać „Kolejarza” i w, jak i w dwóch ostatnich meczach roku cieszyć się ze zdobyczy punktowych.
Noty zawodników Jagiellonii za mecz z Legią (skala ocen 0-6):
Marian Kelemen - nota 5: Gdy nie jego wspaniałe interwencje w drugiej połowie trudno byłoby w Chorzowie o zwycięstwo. A zaczął od niepewnej interwencji, po której Jaga mogła stracić bramkę.
Rafał Grzyb - 4: Bardzo szybko z obrony przesunięty do środka boiska. To na nim był faul, po którym Vassiljev zdobył drugiego gola. Miał 45 podań z czego 37 udanych.
Ivan Runje - 4: Po raz kolejny bardzo pewny punkt drużyny w obronie i groźny w ataku. Z ruchem oddał dwa strzały na bramkę rywala.
Guti - 3,5: Uzupełniał się z Runje. 41 podań, w tym 36 celnych. Odzyskał 20 piłek.
Jonatan Straus - 3,5: W meczu z Ruchem zastąpił kontuzjowanego Piotra Tomasika. Pojawił się po bardzo długiej przerwie i błędów nie popełnił. Wykonał dwa dośrodkowania w pole karne Ruchu.
Przemysław Frankowski - 3,5: Zagrywał aż 71 piłek. Pod tym względem był trzecim piłkarzem spotkania. Udanych podań miał aż 90 procent. Na minus niestety zmarnowana sytuacja, po której Jagiellonia powinna prowadzić 3:0.
Jacek Góralski - 4,5: Miał 25 odzyskanych piłek. Tą statystykę miał najlepszą ze wszystkich piłkarzy tego meczu. Jak zwykle waleczne serce na całym boisku.
Taras Romańczuk - 3,5: Na pewno miał lepsze mecze. W Chorzowie jednak też odwalił kawał dobrej roboty.
Konstantin Vassiljev - 4,5: Cesarz Estonii znów dał popis wspaniałych umiejętności strzeleckich. Już pojawiają się w mediach społecznościowych porównania do Roberto Carlosa. On jednak ze skromnością mówi: Carlos miał lepszy strzał.
Dmytro Chomczenowskyj - 3,5: Czekamy na lepszą formę. Widać, że po kontuzji nie łatwo piłkarzowi dojść do formy, którą prezentował już w tym sezonie.
Fedor Cernych - 4,5: Jak przystało na prawdziwego napastnika: miał swoja sytuację i zrobił z niej użytek strzelając gola.
Maciej Górski - 1: Jedna nieodpowiedzialna sytuacja w polu karnym, po której Ruch otrzymał rzut karny obniża jego notę.
Karol Świderski - 2: Ze zmienników grał najwięcej , bo 26 minut i w tym czasie był bardzo aktywny. To po jego akcji Frankowski powinien strzelić gola na 3:0.
Przemysław Mystkowski - niesklasyfikowany: Grał za krótko.