Szpital na minusie
W tym roku kończy się kontrakt prezesa spółki Novum-Med w Więcborku. Starosta pytany, co dalej, nie chce mówić, jakie będą decyzje.
- Na dziś nie dyskutujemy na ten temat - ucina tego typu pytania starosta Jarosław Tadych. - Czekamy na sprawozdania finansowe.
Czasu na podjęcie decyzji nie ma wcale dużo. W zasadzie kontrakt prezesa Stanisława Plewaki wygasa z datą zatwierdzenia sprawozdania finansowego przez zgromadzenie wspólników, czyli w tym przypadku - zarząd powiatu. Maksymalny dopuszczalny przez prawo termin to 30 czerwca. Do tego czasu zgromadzenie wspólników musi przyjąć sprawozdanie. Starosta na tym etapie unika komentowania, czy Plewako jego zdaniem sprawdza się w roli menedżera i powinien pozostać na stanowisku. Tadych chętnie jednak komentował wynik finansowy za ub.r. Choć, uwaga, póki co końcowego bilansu jeszcze nie ma. Za 2015 r. będzie strata. Spółka jest na minusie. To 172 tys. zł, ale trzeba jednocześnie pamiętać, że w 2014 r. - była nadwyżka sięgająca 200 tys. zł. - Chcielibyśmy, żeby był jakiś plusik, ale przy tych zobowiązaniach to i tak jest dobry wynik - ocenia Tadych. - Możemy odetchnąć, choć jest minus.
Był niepokój, że strata może być poważniejsza. W ostatnim kwartale ub. r. szacowano ją na ok. 800 tys. zł. Mówił o tym szerzej Grzegorz Szlezer, przewodniczący rady nadzorczej szpitalnej spółki Novum-Med.
- Te szacunki wynikały z kar, które naliczono w związku z nieprawidłowościami w procedurach medycznych - mówił. - Wyjaśniliśmy to i zmniejszyliśmy kwotę.
Strata wynika z nadwykonań, zrealizowania więcej procedur medycznych niż było w kontrakcie z NFZ-em. - Z jednej strony ta strata jest duża, ale z drugiej niewielka - ocenia przewodniczący. - Jest bezpieczna. Płynność finansowa nie jest zagrożona w najmniejszym stopniu.