Między szpitalnymi budynkami w Zielonej Górze powstanie czteropiętrowy łącznik, w nim sale chorych i miejsca dla studentów. Czekamy też na Centrum Zdrowia Matki i Dziecka
Dwie największe i najważniejsze inwestycje szpitala klinicznego? To Centrum Zdrowia Matki i Dziecka oraz budowa łącznika lecznicy. Prezes Zarządu Stanisław Łobacz podkreśla, że planowane inwestycje to konieczność. Pierwszą i najważniejszą inwestycją jest budowa Centrum Zdrowia Matki i Dziecka (koszt budowy to ok. 92 mln zł). Już dwa lata temu konsultant krajowy w dziedzinie pediatrii prof. dr hab. n. med. Anna Dobrzańska zwróciła uwagę w swojej analizie dostępności i jakości świadczeń medycznych w poszczególnych regionach, że pod względem liczby łóżek pediatrycznych, kompleksowości świadczeń i liczby lekarzy pediatrów, w przeliczeniu na 100 tys. dzieci, lubuskie plasuje się na ostatnim miejscu w kraju!
- Do Centrum przeniesione zostaną wszystkie obecne oddziały dziecięce. Będą w jednym miejscu, w lepszych warunkach, z miejscami dla rodziców - zauważa S. Łobacz. - Dzięki temu zwolni się miejsce w obecnych budynkach. Będzie można rozwijać i modernizować oddziały dla dorosłych.
Centrum stworzy nowe możliwości leczenia, które dotychczas nie były u nas dostępne
Co się znajdzie w Centrum? Oddział Pediatrii Ogólnej z pododdziałem Endokrynologii, Hematologii i Nefrologii Dziecięcej (46 łóżek), Oddział Chirurgii Dziecięcej i Noworodka, Traumatologii i Urologii Dziecięcej (40 łóżka), Oddział Onkologii Dziecięcej (12 łóżek), Oddział Intensywnej Opieki Medycznej Pediatrycznej (6 łóżek), Odcinek izolacyjny – zakaźny (6 łóżek).
Oddział Położnictwa z traktem porodowym i salą cięć cesarskich (23 łóżka dla matek, 23 łóżeczka dla noworodków, 2 sale do cięć cesarskich), Oddział Noworodkowy z Pododdziałem Patologii Noworodka (15 łóżeczek plus 12 stanowisk OIOM). Dzięki tej inwestycji zwiększy się bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców i zmniejszy nierówność w dostępie do świadczeń opieki zdrowotnej - mówi S. Łobacz. - Centrum stworzy nowe możliwości leczenia, które dotychczas nie były u nas dostępne.
Szpitalowi brakuje powierzchni i dlatego drugą inwestycją jest budowa łącznika. By spełnić wymogi Ministerstwa Zdrowia dotyczących łóżek intensywnej terapii dla dorosłych, trzeba rozbudować szpital o powierzchnię przeznaczoną na modernizację Klinicznego Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii. Dziś dysponuje on 10 stanowiskami intensywnej terapii. To za mało ze względu na pełnioną przez szpital funkcję Centrum Urazowego. Plan więc jest taki: dobudujemy łącznik (koszt budowy, ze wstępnych wyliczeń, to około 9-12 mln. zł. bez wyposażenia) między istniejącymi skrzydłami głównego budynku. Dzięki temu uzyska się nowe sale chorych, łącznie z 17 stanowiskami OIOM.
- Dotychczas użytkowane pomieszczenia oddziału zostaną przeznaczone m.in. na zaplecze oraz część dydaktyczną dla studentów medycyny na UZ - mówi S. Łobacz. - Na razie mają oni zajęcia teoretyczne, ale od trzeciego roku rozpoczną praktyczne. Muszą mieć miejsce do nauki. Obok Klinicznego Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii, mającego się mieścić na pierwszej kondygnacji, dobudowany obiekt zmieści kolejne trzy piętra dla oddziałów szpitalnych oraz piętro czwarte z salami ćwiczeń i zapleczem socjalnym dla studentów Wydziału Lekarskiego.
W strategii rozwoju szpitala klinicznego znajdziemy też m.in. modernizację budynku pod potrzeby onkologii i hematologii, powiększenie bazy łóżkowej Klinicznego Oddziału Chorób Wewnętrznych (jeszcze raz tyle co dziś), utworzenie Pracowni Radiologii Zabiegowej, budowę Stacji Oczyszczania Ścieków na potrzeby Klinicznego Oddziału Chorób Zakaźnych i Stacji Uzdatniania Wody. Dalsza modernizacje SOR-u oraz oddziałów szpitalnych i poradni w istniejących budynkach.