W brzezińskim Szpitalu Specjalistycznym otwarto pracownię leku cytostatycznego, w której będą wykonywane medykamenty dla pacjentów leczonych onkologicznie.
Plan powstania pracowni był gotowy kilka lat wcześniej, jednak dopiero teraz udało się wprowadzić go w życie. Został zrealizowany w niespełna pół roku.
Pracownia jest częścią szpitalnej apteki. Na pełnych obrotach zacznie pracować od połowy kwietnia. Na podstawie recept dla każdego pacjenta będą przygotowywane indywidualne dawki leków, tzw. wlewów.
- Wykonamy je według najlepszych standardów farmacji ekologicznej - mówi Magdalena Stasiak, kierownik apteki brzezińskiego szpitala. - Do tej pory leki te były przygotowywane w Tomaszowie Mazowieckim. W początkowym okresie w pracowni zatrudnienie znajdą trzy osoby, a od lipca kolejne. Pracownia leku cytosta-tycznego będzie produkować preparaty na razie na własne potrzeby, ale myślimy o rozszerzeniu działalności dla innych szpitali. Dzięki uruchomieniu pracowni zwiększy się liczba pacjentów w oddziale dziennej chemioterapii.
Specjaliści przygotowujący leki będą pracować w odzieży ochronnej (kombinezonach, maskach i rękawicach), która zabezpieczy organizm przedprzenikaniem cytostatyków. Po dwóch godzinach każdy będzie miał obowiązkową przerwę w pracy.
- Ten odpoczynek ważny jest także z uwagi na skupienie, jakie musi być zachowane podczas produkcji leków - dodaje Magdalena Stasiak.
- Stworzenie pracowni to duży krok w kierunku pacjentów - uważa Edmund Kotecki, starosta brzeziński. - To ważne wydarzenie w 130-letniej historii szpitala powiatowego w Brzezinach. Szpital po uruchomieniu pakietu onkologicznego ma też własną pracownię leku, co oznacza niezależność i możliwość podawania chemii także w soboty. Dzięki temu leczona będzie większa liczba pacjentów.