Szli, żeby pokazać, że życie jest bezcenne i należy je chronić
Kilkaset osób przeszło wczoraj ulicami Nowej Soli w kolejnym Marszu dla Życia i Rodziny. „Każde życie jest bezcenne” – brzmi hasło tegorocznej akcji.
– Idea jest prosta: życie ludzkie należy chronić od momentu poczęcia aż do naturalnej śmierci. I to właśnie chcieliśmy po raz kolejny zamanifestować – mówił nam wczoraj Ryszard Szablowski, który wziął udział w drugim Marszu dla Życia i Rodziny w Nowej Soli.
W ubiegłym roku w akcji uczestniczyło blisko tysiąc osób. W tym liczba ta była dużo niższa, głównie za sprawą
fatalnej pogody. – To prawda, że deszcz uniemożliwił realizację wszystkich planów, zabrakło między innymi orkiestry. Ale atmosfera i tak była znakomita. W sumie, tak na oko, było kilkaset osób – szacował pan Ryszard. Szły całe rodziny, księża, ludzie związani z samorządem i ze środowiskiem kościelnym.
Rozpoczęło się o godzinie 14 mszą w kościele św. Józefa Rzemieślnika. O 15 ulicami miasta w kierunku parku Wodny Świat ruszył kolorowy pochód, na czele którego widać było baner z nazwą akcji, który niosła nowo powstała w mieście Jednostka Strzelecka Strzelców Rzeczpospolitej 4212. Po marszu było wspólne świętowanie. Mimo złej pogody nie zabrakło pysznego jedzenia pod chmurką, w tym grochówki, a także dobrej muzyki.
Marsz w Nowej Soli był jednym ze 140, jakie zaplanowano w tym roku w całej Polsce. W Zielonej Górze taka akcja odbędzie się 21 lipca.