Baza noclegowa. Pielgrzymi, którzy przyjadą do Krakowa na Światowe Dni Młodzieży, będą mieszkać głównie w szkołach. Część dzielnic nie ma jednak pieniędzy na remonty placówek.
Podczas przyszłorocznych Światowych Dni Młodzieży część pielgrzymów będzie mogła zostać zakwaterowana w 185 samorządowych szkołach i placówkach takich jak internaty. Na ten cel zostanie wykorzystana większość placówek, nie tylko tych w centrum, ale także na terenie całego miasta.
– W niektórych z nich nie ma nadal ciepłej wody. Nie będą dobrą reklamą Krakowa dla młodych ludzi z całego świata – uważa Jakub Kosek, przewodniczący Rady Dzielnicy IV Prądnik Biały, a także radny miejski.
Jego zdaniem władze Krakowa powinny przeznaczyć dodatkowe pieniądze na przygotowanie szkół, jednak zamiast tego poprosiły rady dzielnic o wsparcie potrzebnych remontów.
– Światowe Dni Młodzieży to światowa liga. Nie wiem, dlaczego tej rangi wydarzenie miałoby być finansowane przez dzielnice – zwraca uwagę Jakub Kosek.
Podobnego zdania jest miejska radna Marta Patena z PO. Według niej pieniądze na remonty szkół przed Światowymi Dniami Młodzieży powinny pochodzić z budżetu państwa.
– To impreza o randze światowej. Poza tym dzielnice już w ubiegłym roku rozdzieliły swoje skromne budżety i teraz nie chcą rezygnować z zaplanowanych wydatków – argumentuje radna Patena.
Taka sytuacja jest m.in. na Prądniku Czerwonym. – My mamy zadania, które koniecznie musimy zrealizować w tym roku. Nie mamy już pieniędzy na dokładanie do remontów szkół przed Światowymi Dniami Młodzieży – przyznaje Aniela Pazurkiewicz, przewodnicząca Rady Dzielnicy III.
Podobnie jest na Prądniku Białym. – Nie zaplanowaliśmy na ŚDM dodatkowych pieniędzy – mówi Jakub Kosek.
Pieniądze na remonty szkół przed ŚDM zarezerwowały nieliczne dzielnice, w tym Dzielnica X Swoszowice, która około 50 tys. zł przeznaczy w tym roku na remont łazienek w dwóch szkołach. – Te remonty i tak zostałyby wykonane. Światowe Dni Młodzieży je tylko przyspieszą – wyjaśnia Maciej Nazimek, przewodniczący „dziesiątki”.
W Swoszowicach pieniądze na remonty szkół znalazły się dzięki zmianie statutu dzielnic. Od 1 stycznia dzielnice nie mogą już bowiem przeznaczać ze swoich budżetów żadnych kwot na utrzymanie zieleńców.
– I właśnie te pieniądze przesunęliśmy na remonty szkół – tłumaczy Maciej Nazimek.
Nie rozumie on zastrzeżeń niektórych radnych co do przeznaczenia szkół na miejsca noclegu dla pielgrzymów. Po cichu część samorządowców obawia się bowiem, że wyremontowane łazienki mogą zostać zdewastowane. – Pielgrzymi to nie są Hunowie, którzy najadą Kraków. Ich celem nie jest zabranie z Krakowa kranów i rozbicie toalet. My cieszymy się, że możemy się przyczynić do organizacji tego wydarzenia – przekonuje Maciej Nazimek.
W jednej szkole będzie nocować ok. 200 młodych ludzi. Jak informuje Filip Szatanik, wicedyrektor magistrackiego Wydziału Informacji, na cele noclegowe zostaną wykorzystane klasy lekcyjne i sale gimnastyczne. – Szkoły i placówki, w których będą zorganizowane noclegi, zlokalizowane są na terenie całego miasta. Natomiast nie będzie w nich wyżywienia dla pielgrzymów – informuje Filip Szatanik.