Szkoła jak marzenie 10 lat czekała na halę
Blisko pół roku przed terminem dzieci w Niwiskach dostaną od dawna wyczekiwaną halę sportową. Może już w niej zakończą rok szkolny...
- Gdy dekadę temu oddawano do użytku budynek szkoły, plany były takie, że hala sportowa powstanie w ciągu dwóch następnych lat - mówi Małgorzata Koncur, zastępująca przebywającą na urlopie zdrowotnym dyrektorkę szkoły podstawowej. - Wtedy jednak nie znaleziono pieniędzy na realizację inwestycji. Aż do teraz. Jesteśmy szczęśliwi, nie tylko dzieci, ale wszyscy w naszej wsi.
Jeszcze dziś budynek szkoły w Niwiskach robi wrażenie na odwiedzających. Nowoczesne, przestronne sale, własna stołówka, winda dla niepełnosprawnych. W środku gabinet stomatologiczny i nawet przychodnia zdrowia. Idealne warunki do nauki, gdyby nie jeden mankament. Lekcje wychowania fizycznego odbywają się tutaj na dworze, gdy jest pogoda, zimą w korytarzu, a właściwie łączniku między budynkiem szkoły a stołówką.
Koszt inwestycji to 3,8 mln zł, z tego ministerstwo sportu dokłada 1,2 mln zł
- To dopuszczalne dla przedszkolaków, ale nie dla większych dzieci - wyznała „GL” nauczycielka Barbara Łuka-szewska - Bekus.
Budowa tak wyczekiwanej hali rozpoczęła się w marcu zeszłego roku. I miała być gotowa do końca tego roku. To obiekt niepełnowymiarowy, a więc za mały do gry w piłkę nożną. Świetnie się za to nadaje do gry w koszykówkę, piłkę siatkową czy tenisa ziemnego. Na dodatek będzie można ją dzielić na dwie połowy, tak aby można było np. przeprowadzić w jednym czasie lekcje wuefu dla dwóch klas.
- Koszt inwestycji to 3,8 mln zł, z tego ministerstwo sportu dokłada 1,2 mln zł - mówi burmistrz Nowogrodu Bobrzańskiego Paweł Mierzwiak. - Wykonawca zapowiada, że już w maju będzie gotowy do przeprowadzenia niezbędnych obiorów technicznych. A uroczyste oddanie do użytku hali będzie w czerwcu, pod koniec roku szkolnego.
Hala o powierzchni prawie 600 mkw. będzie w pełni wyposażona, z gabinetem dla nauczyciela wuefu, szatniami z natryskami. Tuż obok znajdzie się miejsce na salę do ćwiczeń korekcyjnych dla dzieci. Obiekt będzie też służył mieszkańcom wsi, np. sekcji amatorów gry w siatkówkę. Do szkoły w Niwis-kach chodzi 131 uczniów. Już dziś wiadomo, że od września w nowej klasie pierwszej będzie tylko czterech uczniów. Dlatego część zajęć będzie połączonych z klasą drugą
Autor: Marek Białowąs