Szkoła do likwidacji?
- Jesteśmy z radnym na wojennej ścieżce. Ostro się kłóciliśmy - mówi radna Perdian. - Jeżeli istnienie szkoły będzie zagrożone, będę walczyć - odpowiada Pikulski.
Informacje o planowanej likwidacji szkoły radny z Mirocina Średniego Adrian Pikulski słyszał jeszcze przed ostatnią gminną sesją. Początkowo nie mógł w to uwierzyć. – To głupota opowiadać takie rzeczy, bo w całej Polsce likwidacje szkół zaczynają się właśnie od plotek. One powodują, że coraz mniej uczniów chce się uczyć w danej szkole. Coś w tym jest. Dobrze pamiętam historię likwidacji szkoły ponadgimnazjalnej w Nowym Miasteczku – mówi radny.
Podczas obrad radna Halina Perdian stwierdziła, że burmistrz zaproponował kilka wariantów wykorzystania budynku kożuchowskiego gimnazjum, w tym także ten, który wiąże się z likwidacją podstawówki w Mirocinie Dolnym i przeniesieniu uczniów do trzeciej podstawówki, która by wówczas powstała w budynku po gimnazjum. – Burmistrz od razu odpowiedział, że nigdy takiej decyzji o likwidacji nie podejmie. Ale jeśli będzie taka potrzeba będę walczył o tę szkołę – mówi radny Pikulski.
- Wyjaśniłam, że 18 października na spotkaniu w starostwie powiatowym omawiano wykorzystanie budynku po gimnazjum, który za kilka lat będzie stał pusty. Wśród propozycji pojawiła się i taka, żeby do tego budynku przenieść uczniów ze Szkoły Podstawowej w Mirocinie Dolnym, która miałaby zostać wcześniej zlikwidowana. Spodobał mi się ten pomysł i to podchwyciłam. Dzieci nie ma i lepiej żeby powstała trzecia podstawówka w mieście niż przedszkole ze żłobkiem. Stwierdziłam, że to była propozycja burmistrza, co także potwierdził radny Zdzisław Szukiełowicz – mówi kożuchowianka.
- Temat likwidacji szkoły, jako pomysł burmistrza poruszyło dwoje jego zwolenników. Oni potwierdzili, że myślał o takim rozwiązaniu, może ze względu na oszczędności - zastanawia się Paweł Mrowiec. - Gdy burmistrz prostował wypowiedzi popleczników, było widać u niego emocje. To wszystko jest nagrane i można to sprawdzić. Cała sytuacja to kolejny przykład na to, jakimi ludźmi otoczył się obecny burmistrz. Ja mam nadal wątpliwości, a radnego Pikulskiego chcę ostrzec, żeby trzymał rękę na pulsie – mówi obecny na sesji mieszkaniec Kożuchowa.
- Jako ojciec dwóch córek: Aleksandry – uczennicy 4 klasy Szkoły Podstawowej w Miro-cinie Dolnym i Wiktorii – uczennicy 3 klasy Samorządowego Gimnazjum im. Jana Pawła II w Kożuchowie, nie jestem zadowolony, że taka dyskusja w ogóle miała miejsce. Teraz niektórzy rodzice będą się jak najbardziej zastanawiać, czy jest sens oddawać swoje dzieci do naszej szkoły – twierdzi Krzysztof Raczykowski, sołtys Mirocina Dolnego.
Burmistrz Kożuchowa Paweł Jagasek powiedział, że ta burzliwa dyskusja była kompletnie niepotrzebna. - Przecież wyraziłem zgodę na wymianę okien w Szkole Podstawowej w Mirocinie Dolnym jeszcze w tym roku. Nie zlikwiduję tej szkoły – zapewnił GL już po posiedzeniu rady burmistrz.
Autor: Józef Piasecki