Sylwestrowe SOS w Bydgoszczy. Gdzie można się bawić?
Założę się, że wielu z Was jeszcze nie ma pojęcia, gdzie i jak przywita Nowy Rok. Oto kilka propozycji na ostatnią chwilę.
Zawsze można zaprosić kilka osób i spędzić sylwestra w domu. Można też spróbować go przespać i obudzić się od razu w Nowym Roku. Jednak ci, którzy wolą tej ostatniej nocy w roku trochę poszaleć, jeszcze mogą się na coś zdecydować.
Miłośnicy kultury wysokiej niestety nie mają już zbyt dużego wyboru. Na koncerty w Operze Nova czy w Filharmonii Pomorskiej już od dawna nie ma biletów. Ale można się jeszcze zdecydować na spokojny wieczór w Teatrze Polskim. Tam o godz. 19 rozpocznie się spektakl „Romville” w reżyserii Elżbiety Depty, a po nim goście zostaną zaproszeni na kolację do Warzelni Piwa. Koszt takiego wieczoru dla jednej osoby to 220 zł.
Kto lubi muzykę lat 80. i 90. w lekko jazzowym wydaniu powinien odwiedzić klub Eljazz przy ul. Krętej. Za imprezę z bufetem i napojami jedna osoba musi zapłacić 150 zł.
Kilka wolnych miejsc zostało jeszcze na imprezie sylwestrowej w klubie Strefa. Tam o muzykę zadba DJ Yaki, na pewno znajdzie się coś pysznego do jedzenia i ciepła, przyjemna atmosfera.
W podobnej atmosferze będzie można spędzić ostatnią noc w roku w barze Prolog. Miejsce można rezerwować dziś do godz. 12. Wejście będzie darmowe, można też przynieść swoje jedzenie. Nie zabraknie wyjątkowych gatunków piw.
Za 30 złotych sylwestrową noc można spędzić w Towarzyskiej Kafe. Zagrają tam Pestka, Kilo, Demar i Keya. Początek imprezy o godz. 21. Bilety do kupienia na miejscu.
Niezobowiązujące spotkanie towarzyskie szykuje klub Mózg. Będzie można się pobawić przy muzyce i na pewno zjeść coś dobrego. Kogo żadna z propozycji nie interesuje, zawsze może się wybrać na darmową miejską imprezę. „Sylwester Gigantów” zacznie się na Starym Rynku o godz. 21 i potrwa do 2 w nocy. Będzie można się bawić przy przebojach lat 70., 80. i 90., a także oglądać występy tancerzy ze studia Bailamos. O północy jak zawsze, zaplanowano pokaz fajerwerków.