Świnoujście: Zamieszanie w radzie osiedla. Udało się wybrać nowych członków
Po odejściu trojga członków Rady Osiedla Warszów i próbie odwołania dwojga pozostałych, sytuacja w Warszowie się uspokoiła. Rada ma zmieniony skład.
Od kilku tygodni w Radzie Osiedla Warszów nastroje były niespokojne. Troje członków: Sylwia Marszałek, Mariusz Zduńczyk i Agnieszka Krawczyk złożyło rezygnację z pełnionych funkcji.
Wydali oświadczenie, w którym napisali: „W związku z trwającym od wielu miesięcy nękaniem nas kłamliwymi oskarżeniami o działanie na szkodę naszego osiedla, po długich i trudnych rozważaniach, zdecydowaliśmy się złożyć nasze mandaty na ręce przewodniczącego Rady Miasta Świnoujście. Od dzisiaj za wszystkie sprawy osiedla przejmują odpowiedzialność ci, którzy swoim nieuczciwym i agresywnym działaniem doprowadzili do tej sytuacji, w tym dwoje pozostałych członków zarządu – reprezentantka i sympatyk SLD.”
Dariusz Krzywda i Dorota Turlejska postanowili złożyć wtedy kontroświadczenie, w którym czytamy, że: „Na ostatnim spotkaniu (18 maja - red.) z mieszkańcami przewodnicząca (Sylwia Marszałek- red.) podała np. informacje, że zarząd nie korzysta z pieniędzy Zarządu Portów Szczecin- Świnoujście. Co jest nieprawdą. Ta instytucja, za co wypada jej podziękować, dotowała przynajmniej dwie osiedlowe imprezy. Według części znanej nam dokumentacji, niektóre dotacje wpływały de facto na… prywatne konta byłych członków.”
Podczas wspomnianego zebrania (18 maja), mieszkańcy osiedla zapytali wprost członków Rady Osiedla Warszów, jakie są ich stanowiska w sprawie budowy terminala kontenerowego w dzielnicy. Tylko dwie osoby, Dariusz Krzywda i Dorota Turlejska, zdecydowanie sprzeciwiły się planom budowy. Po tym mieszkańcy postanowili odwołać pozostałych członków. Ten ruch został wyprzedzony oświadczeniami o rezygnacji. Kolejnym krokiem po wymianie oświadczeń było zbieranie petycji za odwołaniem Krzywdy i Turlejskiej.
Do głosowania doszło w piątek (23 czerwca), w rozpoczęcie Dni Morza. Frekwencja była powalająca. Mieszkańcy Warszowa, zamiast świętować, udali się na głosowanie. W sali MDK spotkało się 178 osób. Również powalające były wyniki głosowania. Przeciwko odwołaniu Dariusza Krzywdy zagłosowało 118 osób, za jego odwołaniem opowiedziały się 33 osoby. O pozostaniu w radzie Doroty Turlejskiej opowiedziało się 114 osób. Za jej odwołaniem zagło-sowało 37 osób.
Podczas tego samego spotkania wybrano nowych członków i zarząd. Przewodniczącym zarządu dzielnicy War-szów został Dariusz Krzywda, a jego zastępczą Dorota Tur-lejska, skarbnikiem Gabriela Markowiak, członkami Patrycja Rakowska i Teresa Matzko.
- W najbliższą środę zamierzamy spotkać się ze wszystkimi członkami rady osiedla i przedyskutować dalsze działania - informuje nowy przewodniczący. - Nie mogę wypowiadać się w imieniu całej rady. Na pewno o naszych działaniach będziemy informować na bieżąco. Chcemy, aby to, co robimy było klarowne i zgodna z wolą większości mieszkańców osiedla.
Podczas piątkowego spotkania (23 czerwca) mieszkańcy podjęli uchwałę w sprawie portu kontenerowego.
- Mieszkańcy już na początku spotkania zasygnalizowali, że chcą podjąć uchwałę w sprawie portu kontenerowego - wyjaśnia Dariusz Krzywda. - Większość mieszkańców, która wytrwała do końca zebrania, czyli ponad pięć godzin (skończyło się po godz. 23), sprzeciwiło się budowie terminala.
Przeciwnych terminalowi było 66 osób, a za jego budową 3 osoby.
Uchwała ta, jak usłyszeliśmy po zebraniu, jest dla mieszkańców Warszowa nadzieją, że ich prawo do współdecydowania o losie miejsca w którym żyją, będzie respektowane.
Przed zebraniem na prywatnych posesjach wywieszane były banery nawołujące do udziału w wyborach.