Boże Narodzenie w dawnym Koszalinie było jednym z najważniejszych i najbardziej rodzinnych świąt w roku. Przygotowania do nich zaczynały się cztery tygodnie wcześniej.
A dokładnie w pierwszą niedzielę adwentu. W większości domów znajdowały się tzw. adwentowe wianki zrobione z gałązek jodły lub świerku przystrojone fioletowymi wstążkami i czterema świeczkami. Zieleń jodły symbolizowała nadzieję, fiolet - refleksje nad przeszłością, a świeczki- światło.
W każdą niedzielę zapalano jedną świecę, a kiedy paliły się wszystkie cztery, oznaczało to, że przyszło Boże Narodzenie.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień