Święta po polsku za 1282 złote
Do Wigilii 6 dni. To mało, by zarobić na świąteczne wydatki. Najdłużej, bo ponad 20 dni, muszą pracować na nie kasjerzy w supermarkecie i sprzątaczki.
Co roku na święta Bożego Narodzenia wydajemy coraz więcej. W 2014 r. wydatki przeciętnej rodziny zamknęły się kwotą 1160 zł i były o 13 proc. wyższe niż rok wcześniej. Nadchodzące święta to kolejny skok wydatków i to o ponad 100 zł. Nic dziwnego, układ kalendarza sprawił, że świętować będziemy aż 4 dni.
Według raportu firmy Deloitte „Zakupy świąteczne 2015”, wydamy na święta średnio 1282 zł. Najwięcej, bo aż 1523 zł, przeznaczą na nie osoby w przedziale wiekowym 35-44 lata. Średni wydatek oznacza, że będą rodziny, które wydadzą mniej, tak jak pani Barbary, która pracuje w markecie jako kasjerka i zarabia 1500 zł netto. - Planuję święta za 500 zł łącznie z prezentami - mówi.
Z kolei pan Krzysztof, przedsiębiorca, nie planuje kwoty wydatków. - Przeliczam je na książki kucharskie z Lidla rozdawane za zakupy za 300 zł. Co roku dodaję je do prezentów rodzicom, teściom i siostrze. Jedną zostawiam dla siebie i już mam komplet, a końca wydatków nie widać - wylicza.
Grube portfelei pustawe skarbonki
Jak wynika z najnowszych badań agencji pracy Work Service, profesorowi medycyny zatrudnionemu na uczelni i pracującemu w klinice lub prywatnym gabinecie zarobienie 1,3 tys. zł zajmie niespełna 6 godzin, czyli pół szpitalnego dyżuru. Natomiast lekarz specjalista, ze średnią pensją 11 tys. zł na rękę, na pokrycie świątecznych wydatków potrzebuje mniej niż dwa i pół dnia.
Na drugim biegunie znalazły się osoby wykonujące najniżej opłacane zawody - sprzątaczki i kasjera. Nie najlepiej powodzi się też pracującym w wielu innych zawodach, którzy również muszą przepracować niemal cały miesiąc, by na świątecznym stole niczego nie brakowało. Potwierdził nam to jeden z mieszkańców regionu.
- Jestem ochroniarzem. Patrząc na wysokość wypłaty w przeliczeniu na godzinę zarabiam 5 zł. Święta będą tradycyjne. Ile będą kosztować, wie moja żona. Mam nadzieję, że moja pensja wystarczy - mówi.
Trudno zapomnieć o świętach seniorów, którzy często muszą liczyć każdą złotówkę.
Pani Danuta emerytka wylicza: - W tym roku już tradycyjnie kolacja wigilijna jest u nas. Przyjeżdżają dzieci z wnukami. Każdy, oczywiście, dostanie także prezent. Łącznie będzie siedem dorosłych osób i trójka dzieci, którym kupujemy prezenty. Na wszystkich planuję wydać ok. 300 zł. Do tego dochodzą koszty przygotowania kolacji. Makówki 100 zł, ryby to kolejne 100 zł. Myślę, że na jedzenie wydam dużo więcej niż 300 zł - mówi.
Co roku na święta pracujemy coraz dłużej
Skoro na święta wydamy o 10 proc. więcej niż przed rokiem, a płace wzrosły o 3 proc., to oznacza, że w pracy trzeba spędzić więcej czasu niż w grudniu 2014 roku, by na stole i pod choinką było równie bogato. W przypadku statystycznego Kowalskiego to 10 dni, czyli aż o 3 dni dłużej niż rok temu.
Prawie połowę świątecznego budżetu (44 proc.) planujemy przeznaczyć na kupno prezentów pod choinkę. Przeciętnie to około 560 zł. Pani Maria wyda w tym roku z okazji Bożego Narodzenia ponad połowę swojej pensji.
- To pieniądze nie tylko na urządzenie świąt, ale i na prezenty. Lubię obdarowywać bliskich - zaznacza. - Takimi miłymi prezentami są np. ładna torebka czy portfel, karnet na basen - dodaje.
Nie wpisuje się ona jednak w tradycyjne prezenty wręczane u nas pod choinkę i to bez względu na to, czy przynosi je Dzieciątko, aniołek albo gwiazdor. Niezmiennie od lat numerem jeden prezentów w Polsce są książki - taki prezent chce kupić prawie co drugi z nas. Zaskoczeni? Na drugim miejscu jest wręczanie gotówki (38 proc.), a na trzecim - kosmetyki i perfumy (32 proc.).
Zakupy spożywcze zrobimy raczej w dyskontach, prezenty kupimy w galeriach handlowych. Najbardziej intensywne zakupy robimy w pierwszych piętnastu dniach grudnia i w ostatni weekend przed świętami, szukając promocji i obniżek.
Świąteczne zakupy w internecie
Jeśli chcemy kupować prezenty w internecie, to lepiej w tym roku już z tego zrezygnować i nie robić ich na ostatnią chwilę. Warto bowiem przed decyzją o zakupie skorzystać z porównywarek cen i opinii innych użytkowników lub znajomych z portali społecznościowych na temat produktu i sklepu wysyłkowego.
W dodatku, jak podaje Expander, firma doradztwa finansowego, w pierwszej połowie 2015 r. banki odnotowały blisko 20 tys. oszukańczych transakcji internetowych. - Niestety, przed świętami aktywność oszustów jeszcze wzrasta - mówi Jarosław Sadowski, główny analityk Expandera.
Kto w Europie wydaje na święta najwięcej?
Nie należymy do najrozrzutniejszych. Celują w tym Brytyjczycy, w ich wypadku naprawdę można mówić o świątecznym szaleństwie zakupów.
- Polacy z planowanym budżetem 302 euro plasują się na trzecim miejscu... od końca - mówi Magdalena Jończak, dyrektor konsultingu w Deloitte.
Jednak wciąż trudno porównywać nasze zarobki nawet ze średnią UE...