Światowe Dni Młodzieży to dobry czas na miłość
Martyna i Jakub, studenci AGH, na Światowe Dni Młodzieży do Panamy pojechali z grupą pielgrzymów z archidiecezji krakowskiej. Od innych pątników różnili się tym, że Martyna w walizce wiozła suknię ślubną, a Jakub - garnitur.
W Panamie, okazało się, że suknia Martyny i garnitur Jakuba nie były potrzebne. Gospodarze, gdy dowiedzieli się, że młodzi w czasie ŚDM mają zamiar się pobrać, przygotowali im przepiękne, regionalne stroje ślubne. Studenci z Krakowa w Panamie zrobili prawdziwą furorę. Ich zdjęcia zdobiły okładki wielu tamtejszych pism. Pokazywano ich również w panamskiej telewizji.
Poznali się w czasie Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Pracowali, jako wolontariusze w Trzebini, skąd pochodzą. Martyna została przydzielona do grupy sprzątającej pomieszczenia, w których goszczono młodych Francuzów. Ale jak to zwykle bywa przy okazji takich wydarzeń, zajmowała się także innymi sprawami.
Właśnie w czasie jednego z takich nadprogramowych zadań poznała Jakuba. Czy od razu zaiskrzyło? - Pomyślałam, że to fajny chłopak. Miły, bardzo kulturalny, dowcipny - odpowiada wymijająco Martyna. Jakubowi też się spodobała, choć, jak mówi, „uczucie rodziło się powoli”. W ciągu kolejnych dni spotykali się sporadycznie. Aż od do czwartku, 28 lipca 2016r. gdy razem wybrali się na Błonia, na Mszę z papieżem Franciszkiem. Przez moment - opowiadają z wypiekami na twarzy - widzieli papieża z bliska, jak jechał na Błonia tramwajem.
W dalszej części tekstu przeczytasz o tym, w jaki sposób Martynie i Kubie udało się wybrać do Panamy na Światowe Dni Młodzieży i jak wyglądała organizacja ich ślubu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień